Zawiodłam was. Wiem, że tak.
Chyba nic nie może mnie usprawiedliwić.Nie chce tego pisać ale niestety muszę ... Chyba zawieszę bloga.
Nie chodzi tu o was bo jesteście wspaniali. Nie chodzi również o brak weny bo mam jej mnóstwo i pomysły na ciąg dalszy mnożą się w mojej głowie z prędkością światła. Brak chęci? To również nie to... powodem jest brak czasu i zbliżające się wielkimi krokami moje bierzmowanie a nie zaczęłam nawet zdawać pytań...
Bardzo was przepraszam wiem, że nie tego się spodziewaliście Chciałabym was poprosić abyście jednak nie przestali zaglądać na tego bloga gdyż może( nic nie obiecuje) będą się pojawiać rozdziały do puki nie podejmę tej jakże trudnej dla mnie decyzji o zawieszeniu mojej działalności. Mam do was jeszcze jedną prośbę... skomentujcie ten być może ostatni raz... Jeżeli podejmę jakąkolwiek decyzję w tej sprawie poinformuje was o tym edytując bądź dodając nowego posta ( zależnie od podjętej decyzji).
Raz jeszcze przepraszam...
Niezawieszaj bloga plissss.
OdpowiedzUsuń