tag:blogger.com,1999:blog-63558360359315064612024-02-06T20:20:43.668-08:00Leonetta - inna historiaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.comBlogger36125tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-1465857770840807422017-09-12T10:42:00.001-07:002017-09-12T10:42:15.863-07:00Warzne infornacje ;(<p dir="ltr">Niestety czas płynie i wszystko sie zmienia.  Bardzo dawno się nie odzywałam.  Cały czas  sądziłam,  że uda mi się znaleść motywacje i zakonczyć to opowiadanie ale niestety nie.  Wraz z upływem czasu coraz trudniej było mi wrócić do poruszanej tu tematyki. Teraz jestem dorosłom osobom i wyrosłam z Violetty. Przepraszam za pozostawienie nieskończonego opowiadania.  Teraz mam inną wenę, inne inspiracje.  Zajęłam się qullingiem i ręcznie robionymi kartkami ( jak narazie dorywczo i amatorsko) zainteresowanych zapraszam do konwersacji emailowej pod adresem : klaudia.jagla24@.gnail.com...  jeśli pojawiom się jakieś komentarze to może wrzuce wam zapowiedź mojego nowego opowiadania o zupełnie innej tenatyce. Na tą chwilę żegnam się z wami. </p>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-14785880729527462022015-02-02T10:29:00.000-08:002015-02-02T10:29:11.603-08:00;( Przepraszam ;(<div style="text-align: center;">
Jest mi bardzo ciężko to pisać ale podjęłam jakże trudną decyzję ...<b><span style="color: red;"> ODCHODZĘ</span></b> ...</div>
<div style="text-align: left;">
Dziękuję tym wszystkim, którzy byli zemną w chwilach dobrych i złych. "To dzięki wam mam wszystko to co mam". Przepraszam że przynoszę wam wieści raczej nie wesołe ale sądzę że podejmuję słuszną decyzję.</div>
<div style="text-align: left;">
Wena uciekła ode mnie i za nic w świecie nie chce wrócić, brakuje mi również czasu aby pisać dla was choć bardzo to lubię. Jak wiecie we Wrześniu rozpoczęłam nowy, znacznie trudniejszy etap życia. Tak wiele się zmieniło ... zmieniło się moje otoczenie, prioritety , hierarchia wartości ... ale najbardziej zmieniłam się JA. To co kiedyś sprawiało mi wielką radość ( pisanie dla was) przestało mnie cieszyć. Nie potrafię już pisać. Brak mi weny i chęci.</div>
<div style="text-align: center;">
Nauka wypełnia większość mojego "wolnego" czasu.</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: left;">Jak na razie nie usunę blogów a info o zawieszeniu jest aktualne... MOŻE , MOŻE przyjdzie taki czas że wróci wena a wraz z nią przybędą nowe chęci. Będziecie czekali na mój powrót? Zapomnicie o mnie ?</span></div>
<div style="text-align: center;">
Przepraszam za wszystko.</div>
<div style="text-align: center;">
Daje sobie czas do końca lutego. </div>
<div style="text-align: left;">
Jeżeli nie zapłonie we mnie choćby niewielka iskierka weny , jeżeli nie pojawi się chociażby najmniejszy pomysł na kolejny rozdział ... usunę bloga :(. Nie martwcie się zostaniecie o tym uprzedzeni postem i pojawi się epilog ( raczej kiepskiej jakości)</div>
<div style="text-align: center;">
Raz jeszcze dziękuję wam za wsparcie i za to że byliście ze mną mimo wielu wielu przeszkód jakie los stawiał na ...mojej ... waszej ... naszej wspólnej drodze.</div>
<div style="text-align: center;">
Dziękuje.</div>
<div style="text-align: center;">
Jesteście wspaniali i bardzo trudno jest mi się pożegnać ale muszę to zrobić.</div>
<div style="text-align: center;">
Do zobaczenia (w rozdziale / epilogu / ostatnim, pożegnalnym poście )</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-23347450798547595102014-09-19T07:28:00.003-07:002014-09-19T07:28:31.751-07:00Przepraszam<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: Times New Roman;"><span style="font-size: medium;">Długo
mnie tu nie było i nie będę się długo rozwodzić. Wpadłam tu
tylko na chwilkę żeby wam zakomunikować że </span></span></span><span style="color: red;"><span style="font-family: Times New Roman;"><span style="font-size: medium;"><u><b>ZAWIESZAM</b></u></span></span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: Times New Roman;"><span style="font-size: medium;"><u><b>
</b></u></span></span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: Times New Roman;"><span style="font-size: medium;">ten
i wszystkie inne moje blogi do odwołania. za co bardzo was
przepraszam. nie chodzi o to że nie mam weny... tu chodzi o sprawy
osobiste... sami wiecie zaczął się nowy rok szkolny co dla mnie
oznacza nową szkołę, nowych nauczycieli i nowych ludzi w okół
siebie...mam nadzieję że mnie zrozumiecie. Raz jeszcze przepraszam.</span></span></span>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-70675197379102658982014-06-03T11:17:00.001-07:002014-06-03T11:17:37.011-07:00Pewnie uznacie że zwariowałam...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Wiem dość dziwny tytuł ale nie wiedziałam co tam napisać XD<br />
A teraz do rzeczy. Nie ogarnięta ja postanowiłam...<br />
Werbel proszę...<br />
Tuturu (chodziło o dźwięk jaki się gra przed ogłoszeniami, które ma powiedzieć herold jakby ktoś nie załapał XD)<br />
Założyłam nowego bloga!!!<br />
O czym?<br />
Domyślcie się sami ;P<br />
<h4 style="text-align: center;">
Jak trafić?</h4>
<div>
To proste pozwól aby zabrał cię tam obrazek:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://wehavewithinusthepowertogoahead.blogspot.com/"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_p-kUb82XleTWCY_MCeF9rxQe2_SAEeqYzWHnB4ONt3KHRAGKldFONUidjuPF1PUhKE9Y-c2LPm6vYO042V4FrnVZgiLspXqVCNRIz_ynPv_5hP21YxkS3ic2H8idgsIy3Ej5n5cxDOc/s1600/tumblr_mvykpzG5Ok1shpvp5o1_400.gif" /></a></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-11122685607309480782014-05-30T07:18:00.000-07:002014-05-30T07:18:31.476-07:00Podjęłam decyzję...<div style="text-align: center;">
Witam was po bardzo długiej przerwie...</div>
<div style="text-align: left;">
Tak jak głosi tytuł podjęłam decyzję. Nie zawieszę tego bloga. Nie mogłabym tego zrobić... jednakże rzadziej będę dodawać posty. Dlaczego? Otóż jest coraz cieplej na zewnątrz i człowiek chce się wyrwać sprzed kompa i pójść na spacer czy poopalać się... Mam szczerą nadzieję że mnie zrozumiecie</div>
<div style="text-align: center;">
Dziękuje za uwagę...</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-52543154894365215262014-04-28T10:36:00.001-07:002014-04-28T10:36:47.871-07:00Hej kochani...<h4 style="text-align: center;">
Zawiodłam was. Wiem, że tak.</h4>
<div>
Chyba nic nie może mnie usprawiedliwić.Nie chce tego pisać ale niestety muszę ... <u>Chyba</u> zawieszę bloga.</div>
<div>
Nie chodzi tu o was bo jesteście wspaniali. Nie chodzi również o brak weny bo mam jej mnóstwo i pomysły na ciąg dalszy mnożą się w mojej głowie z prędkością światła. Brak chęci? To również nie to... powodem jest brak czasu i zbliżające się wielkimi krokami moje bierzmowanie a nie zaczęłam nawet zdawać pytań...</div>
<div>
Bardzo was przepraszam wiem, że nie tego się spodziewaliście Chciałabym was poprosić abyście jednak nie przestali zaglądać na tego bloga gdyż może( nic nie obiecuje) będą się pojawiać rozdziały do puki nie podejmę tej jakże trudnej dla mnie decyzji o zawieszeniu mojej działalności. Mam do was jeszcze jedną prośbę... skomentujcie ten być może ostatni raz... Jeżeli podejmę jakąkolwiek decyzję w tej sprawie poinformuje was o tym edytując bądź dodając nowego posta ( zależnie od podjętej decyzji).</div>
<div style="text-align: center;">
Raz jeszcze przepraszam...</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-31053989040023909252014-04-16T06:21:00.001-07:002014-04-16T06:21:12.652-07:00Rozdział 13<h4>
<span style="color: yellow;">* Camilla</span></h4>
<div>
<span style="color: #7f6000;">Posłuchałam Leona i poszłam szukać Marcesci. Gdy ich znalazłam poszliśmy do resto i tam opowiedziałam im wszystko co zaszło. Potem w milczeniu oczekiwaliśmy na jakieś wieści, które nie chciały nadejść.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;">Kiedy Leon odprawił Cam, ruszyliśmy biegiem w stronę starych,dawno już nie używanych, blaszaków na obrzeżach miasta. Kiedy tam dotarliśmy miałem serdecznie dość tego biegania. Byłem zdyszany i nie mogłem złapać oddechu. Leon miał się o wiele lepiej niż ja. Nawet lekkiej zadyszki nie dostał. "Jak on to robi"-przebiegło mi przez myśl.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Tam ... są ... te ... ma ... ga ... zyny - </i>wysapałem.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Dzięki Maxi - </i>powiedział Leon i klepnął mnie w plecy co sprawiło że zwaliłem się na ziemię.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;">Gdy ujrzałem te magazyny i pomyślałem że w jednym z nich jest moja Viola, łzy napłynęły mi do oczu. Pobiegłem w ich kierunku' zastanawiając się, w którym mogła by być Viola. "Gdybyś chciał kogoś skrzywdzić który z nich byś wybrał" - zapytałem sam siebie. " Ten najbardziej oddalony od jakiejkolwiek cywilizacji" - trafność tej myśli mnie zaskoczyła. Ale myśl ta miała sens więc pobiegłem do magazynu najbardziej oddalonego od drogi. W chwili, w której do niego wbiegłem do moich uszu dotarł przytłumiony krzyk:</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;">-<i> Zostaw mnie! - </i>byłem pewien że krzyk ten należał do mojej dziewczyny. Przez moją głowę przewijały się najczarniejsze scenariusze. Niewiele myśląc nad tym co robię pobiegłem do drzwi najbardziej oddalonych od wyjścia. Wparowałem do pomieszczenia wywarzając zamknięte na klucz drzwi. Gdy moje oczy choć trochę przywykły do panującego tam półmroku zobaczyłem że jakiś typek rozpina bluzkę mojej ukochanej. Miara się przebrała.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Zostaw ją!! - </i>krzyknąłem a mój głos odbił się echem od metalowych ścian i wypełnił całą przestrzeń. Typ ani na chwilę nie przestał dobierać się do mojej dziewczyny.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Bo co mi zrobisz? - </i> zapytał nawet na mnie nie patrząc i nie przerywając swojej obleśnej czynności. Więcej nie wytrzymałem i odciągnąłem bydlaka od Violi po której bladych policzkach spływały łzy. Zacząłem okładać goryla po wszystkim po czym byłem w stanie.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;">Leon zjawił się w samą porę. Nie chce nawet myśleć co by się ze mną stało gdyby nie on. Teraz bił się z moim porywaczem i niedoszłym gwałcicielem. W pewnej chwili kopnął kolesia w brzuch z rozbiegu co sprawiło że bydlaka odrzuciło do tyłu. Wylądował na podłodze pod przeciwległą ścianą i kaszląc zwijał się z bólu. Leon podbiegł do mnie. Przyklękną u mojego boku zapytał:</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Nic ci nie zrobił? - </i>gdy wypowiedział te słowa dostrzegłam łzy gromadzące się w jego oczach, by po chwili je opuści i spłynąć po jego rozgrzanych walką policzkach.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Nie. Nic mi nie zrobił ... dzięki tobie mój bohaterze- </i>powiedziałam i uśmiechnęłam się ciepło przykładając dłoń do jego wilgotnego policzka.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Całe szczęście... gdy coś ci zrobił nie umiałbym sobie tego wybaczyć - </i>powiedział Leoś po czym wziął mnie na ręce i wyniósł poza teren magazynów. Postawił mnie dopiero kiedy znaleźliśmy się pod moim domem.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi</span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;">Poszedłem do resto powiedzieć reszcie że Leon poszedł odbić Viole. Byłem niedaleko bary kiedy dostałem esemesa od Leona.</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0c343d;">"Violi nic nie jest. Dzięki za pomoc. Jesteście woli.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0c343d;">Ps. Przekaż reszcie. L."</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #0c343d;">Przeszedłem jeszcze kilka kroków i wszedłem do resto. Odszukałem wzrokiem stolik przy którym siedziała kami z Marcescom i podszedłem do nich.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #0c343d;"><i>- Vilu ocalona.! Misja ratunkowa zakończyła się sukcesem! Załoga rozejść się! - </i>wykrzyknąłem i wyszedłem.</span></div>
<h4>
<span style="color: purple;">* Marco</span></h4>
</div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Co... co to 'było? - </i>zapytałem kiedy Maxi opuścił bar.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Nie... nie mam pojęcia - </i>odpowiedziała zmieszana Fran. Świetnie ją rozumiem.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Jak to co? Informacja że Violi nic nie jest i możemy wracać do domu - </i>powiedziała Camilla wstając. :-) " Jakim cudem ona ogarnęła o co cho</span><span style="color: #4c1130;">d</span><span style="color: #20124d;">ziło Maxsiemu"- zastanawiałem się. " No tak jest z nim już jedynaście lat." - odpowiedziałem sam sobie i wyszedłem.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">* Fran</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;">Viola jest bezpieczna a to najwarzniejsze. Maxi jutro pożałuje swojej gadki. Już ja mu 'pokaże. Nikt nie będzie dyrygował rzyciem Francesci Resto! A już nap pwno nie Maxymiliano Ponte!</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">* Angie</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;">Wróciłam do domu i skierowałam się do pokoju mojej siostrzenicy. Zapukałam i nacisnęłam klamkę mimo iż nie usłyszałam "Proszę". Kiedy otworzyłam drzwi zobaczyłam Leona leżącego na łóżku Violi i ją wtuloną w niego. Nie musiałam wchodzić aby wiedzieć że niedawno płakała i jeszcze się nie uspokoiła. Leon nic nie mówił tylko gładził ją po drżącym ramieniu a kciukiem drugiej dłoni rysował rozmaite wzory na wierzchu dłoni mojej siostrzenicy. "Dobrze że Leon jest jej chłopakiem. Zaopiekuje się nią i nie pozwoli aby stała się jej krzywda". Z tą myślą opuściłam pomieszczenie nie zauważona przez żadne z nich.</span><br />
<h4>
<span style="color: orange;">* Olga</span></h4>
</div>
<div>
<span style="color: #783f04;">Viola wiele dziś przeszła więc postanowiłam że sama się zajmę Sebą. Niestety nic nie mogę poradzić że maluch się do niej przywiązał. Nie chciał zasnąć i nie przestawał płakać. Poszłam z nim do pokoju Violi. Było tam bardzo cicho. Wiem że jest u niej Leon i gdybym nie miała zaufania do Violi i tego chłopaka to pewnie zaczęła bym się zastanawiać co mogą robić ale ufam im i wiem że nic złego nie robią. Zapukałam delikatnie w drzwi a kiedy usłyszałam cichutkie "Proszę" weszłam do środka. Zobaczyłam Viole wtuloną w Leona i się uśmiechnęłam. " Ślicznie razem wyglądają" - pomyślałam podchodząc do łóżka.</span></div>
<div>
<span style="color: #783f04;"><i>- Violu przepraszam że wam przeszkadzam ale Seba cały czas płacze i nie chce zasnąć. Już chyba wszystkiego próbowałam - </i>powiedziałam zrezygnowana. Viola usiadła wiec podałam je Sebe. Ona przytuliła go delikatnie do siebie i zaczęła nucić cichutko jakąś melodie. Po krótkiej chwili Leon też się podniósł. Objął Viole kładąc swoje dłonie na jej dłoniach i przyłączył się do nucenia kojącej melodii. "Będą wspaniałymi rodzicami za kilka lat" - z tą myślą opuściłam pokój Violi.</span></div>
<div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<b>###</b></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
Rozdział miał być już kilka dni temu.</div>
<div style="text-align: center;">
Przepraszam za zwłokę ale... zachorowałam na lenia i nie tylko na niego.</div>
<div style="text-align: center;">
Rozdział jest nie najlepszej jakości ale cóż...</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-73477922829107238112014-04-11T11:05:00.002-07:002014-04-11T11:05:21.603-07:00Hej, ho zgadnijcie co...Wracam do was z nową energią, pozytywnym nastawieniem i ... zupełnie nowymi pomysłami. Oficjalnie blog nie został zawieszony ale długo mnie tu nie było i niektórzy z was mogli pomyśleć że odeszłam bez pożegnania czy coś w tym stylu.<br />
Ale tak nie jest nie odeszłam. Nie mogłabym. Moją nie obecność usprawiedliwię jednym tylko słowem , a brzmi ono ... SZKOŁA ... to przez nią nie miałam czasu ani siły aby dla was pisać...<br />
Jeśli czas pozwoli to jeszcze dziś dodam kolejny rozdział.<br />
<div style="text-align: center;">
A na razie was mocno ściskam miśki.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-2636691458619407432014-03-22T11:38:00.003-07:002014-03-22T11:40:55.302-07:00Nie była bym sobą...<div style="text-align: center;">
Witajcie kochani moi nie przychodzę do was z rozdziałem bo nadal mam blokadę...<br />Wpadłam poinformować was o tym iż założyłam nowego bloga z zupełnie innym opowiadaniem nie dotyczącym parringów z serialu Violetta...<br />obiecuje że nie zostawię tego bloga więc się oto nie martwcie...<br />Jak głosi tytuł nie była bym sobą gdybym nie ogłosiła wszem i wobec że postanowiłam założyć bloga z opowiadaniem o najnowszej produkcji Disneya...<br />o którą produkcje konkretnie mi chodzi?? ...<br />Dowiecie się kiedy <a href="http://todoesposiblesicreesentimismo.blogspot.com/"><b><span style="color: red;">TU</span></b></a> zajrzycie...<br />Serdecznie zapraszam....</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-81260531762901563112014-03-12T10:06:00.000-07:002014-03-12T10:06:26.786-07:00Przepraszam<div style="text-align: center;">
Bardzo was przepraszam że długo nic nie dodaje ale mam masę nauki</div>
<div style="text-align: center;">
do tego dopadła mnie choroba zwana leniem... gdy wracam ze szkoły kompletnie tracę chęć do wszystkiego... nauczyciele gnębią moją klasę sprawdzianami, kartkówkami i pytaniem przy tablicy..</div>
<div style="text-align: center;">
na dokładkę zbliżają się egzaminy gimnazjalne... </div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieją że mi wybaczycie i uzbroicie się w cierpliwość... bardzo was o to proszę.</div>
<div style="text-align: center;">
Jesteście dla mnie mega ważni ale moja przyszłość również jest dla mnie ważna... od egzaminów i ocen zależy to czy się dostanę do mojej wymarzonej szkoły czy nie...</div>
<div style="text-align: center;">
więc bardzo was proszę o wyrozumiałość i cierpliwe oczekiwanie...</div>
<div style="text-align: center;">
Mam też pewną blokadę ... nie potrafię ubrać myśli w słowa...</div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję że wszystkie moje problemy wkrótce się skończą... ( egzaminy piszę zaraz po świętach Wielkanocnych) i będę miała dla was znacznie więcej czasu.</div>
<div style="text-align: center;">
Raz jeszcze przepraszam i proszę o wybaczenie.</div>
<div style="text-align: center;">
Z góry dziękuję...</div>
<div style="text-align: center;">
// Klaudia</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-13900390647851083762014-02-23T11:09:00.000-08:002014-02-23T11:52:58.301-08:00Rozdział 12 + LBA 2<h4 style="height: 0px; text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;">Przepraszam że tak długo mnie nie było ale miałam mnóstwo nauki. Nawał sprawdzianów i wg dobra dość przynudzania zapraszam na rozdział:</span></h4>
<div>
<span style="color: blue;"><br /></span>
<span style="color: blue;"><br /></span>
<span style="color: blue;"><br /></span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;"><br /></span></h4>
<h4>
<span style="color: magenta;"><br /></span></h4>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;">Obudziły mnie ciepłe promienie słońca. Sprawdziłam godzinę godzinę, była 8:30. Zerwałam się z łózka i czym prędzej pognałam do łazienki. Tam błyskawicznie wykonałam wszystkie poranne czynności. ubrałam jeansowe szorty i rozpinaną miętową bluzeczkę z krukom rękawem, na stopy założyłam balerinki i pobiegłam do pokoju. Wzięłam torebkę, telefon oraz klucze i zbiegłam na dół. opuściłam dom i biegiem ruszyłam do studia. gdy byłam już niedaleko mojego celu ktoś zastąpił mi drogę. Spróbowałam wyminąć tą osobę ale mi to nie wyszło. po kilku nie udanych próbach ominięcia osoby zagradzającej mi drogę odwróciłam się z zamiarem odejścia jednak nie dane mi było postąpić choćby krok bo gdy tylko się odwróciłam do moich ust i nosa została przytknięta szmata nasączona jakimś śmierdzącym detergentem. Moje nogi zgięły się w kolanach a ja opłynęłam w niebyt.</span></div>
<h4 style="height: 0px;">
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><br /></span>
<span style="color: #0b5394;"> Za pięć minut zaczynają się zajęcia a Violi jeszcze nie ma. Martwię się o nią. </span><i style="color: #0b5394;">"Verdas ogarnij się... na pewno przyjdzie razem z Angie" </i><span style="color: #0b5394;">- tłumaczyłem sobie w myślach. po chwili ujrzałem Angie wchodzącą do studia. Natychmiast do niej podbiegłem i zapytałem:</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Angie, jest z tobą Viola?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Nie... powinna już dawno tu być - </i>odpowiedziała spokojnie.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Powinna ale jej nie ma. Martwię się o nią - </i>powiedziałem a w moich oczach pojawiły się łzy.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Będzie dobrze. Viola pewnie zaspała i troszeczkę się spóźni - </i>powiedziała Angie pocieszajaco.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Może i masz rację - </i>powiedziałem i odszedłem nadal nie przekonany co do tego że Violi nic nie jest.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #990000;"><i>" To dziwne... Viola by nie zaspała... zbyt bardzo się cieszyła że została przyjęta... To nie w jej stylu"</i>- pomyślałam i wyjęłam telefon z torebki. Wystukałam numer Olgity i czekałam aż odbierze.</span></div>
<div>
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">Rozmowa telefoniczna:</span></div>
<div>
<span style="color: #990000;"> Olga: <i>- Halo.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #990000;">Angie: <i>- Olgo jet może Viola w domu?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #990000;">O:<i> - Niema jej. Wyszła jakieś półgodziny temu do studio.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #990000;">A: <i>- Aha. Dobra Olguś ja kończę. Jakby coś to dzwoń.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #990000;">Rozłączyłam się , schowałam telefon i ruszyłam do pokoju nauczycielskiego.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- To nie jest w stylu Violi aby opuszczać szkołę. Coś musiało się stać</i> - powiedział przybity Leon. martwi się o Violę najbardziej z nas wszystkich.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Może gdzieś zabłądziła. Niedawno wróciła po jedenastu latach nie obecności, mogła się zgubić -</i> powiedział Marco.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Marco ma rację. Musimy jej poszukać - </i>powiedziałam i ruszyłam w stronę wyjścia.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Gdzie ty idziesz!? - </i>krzyknęła za mną Cami. </span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Szukać Violi - </i>odpowiedziałam zatrzymując się i odwracając w stronę rudowłosej.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Poszukamy jej po zajęciach - </i>powiedziała Cam. Czy ona nie rozumie że to <u>NIE MOŻE </u>czekać.</span></div>
<h4>
<span style="color: purple;">*Marco:</span></h4>
<div>
<span style="color: #351c75;"><i> "Camilla chce czekać z akcją poszukiwawczą do zakończenia zajęć? No błagam" -</i> pomyślałem.</span></div>
<div>
<span style="color: #351c75;"><i>- Fran! Zaczekaj! Idę z tobą - </i>powiedziałem i ruszyłem w jej stronę.</span></div>
<div>
<span style="color: #351c75;"><i>- Stójcie! Pójdziemy wszyscy ale po zajęciach! - </i>powiedziała wkurzona Camilla.</span></div>
<div>
<span style="color: #351c75;"><i>- Po zajęciach może być już za późno Camillo - </i>powiedział zdruzgotany Leon i podszedł do mnie i Fran.</span></div>
<div>
<span style="color: #351c75;"><i>- Leon ma racje i dobrze o tym wiesz Cami. Po zajęciach możemy już nie znaleźć Violi -</i> powiedział Maxi i dołączył do nas.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i> "Oni mają rację... ale jeśli teraz opuścimy szkołę zostanie to potraktowane jako ucieczka i stracimy możliwość nauki w studio... chyba że..."</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Poczekajcie na mnie. Zaraz wrócę i pójdziemy szukać Violi - </i>powiedziałam i pobiegłam szukać Angie. Na moje szczęście nie była daleko.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Angie! - </i>zawołałam i podbiegłam do niej.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Co się stało? - </i>zapytała zaniepokojona.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Ja, Maxi, fran, Marco i Leon idziemy szukać Violi. Zwolnisz nas? - </i>zapytałam z nadzieją szybko wyrzucając z siebie słowa.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Jasne. Idźcie już i dajci mi zać jak ją znajdziecie - </i>odpowiedziała a ja pobiegłam do przyjaciół. Gdy do nich podeszłam powiedziałam:</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Idziemy - </i>i ruszyliśmy na poszukiwania Violi. Rozdzieliliśmy się na dwie grupy: ja, Maxi i Leon to była jedna a Marcesca tworzyła drugą.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;">Nie bardzo wiem gdzie się znalazłam. jest tu strasznie ciemno i zimno. Kiedy dotknęłam ściany wyczułam zimną pofalowaną powierzchnię z czego wnioskuje że to blacha, a stęchły zapach poinformował mnie o tym iż jestem w dawno nie używanym magazynie. Bardzo się boję... chciała bym aby był tu Leon... albo chociaż chciała bym usłyszeć jego głos <i>" Chwila... mogę do niego zadzwonić bo mój porywacz zostawił mój telefon w kieszeni mich spodenek i sobie gdzieś poszedł. oby tu był zasięg" </i>- pomyślałam i wyjęłam telefon. na moje szczęście nie skrępowano mi rąk. Wybrałam numer do Leona i modliłam się aby nie strać tej jednej kreski zasięgu i aby Leoś odebrał. Nie musiałam długo czekać... odebrał po dwóch sygnałach.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;">L: <i>- Violu... Gdzie jesteś? Wszystko w porządku?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;">V: <i>- Nie mam pojęcia gdzie jestem ale to chyba jakiś blaszany magazyn... tak mi się wydaje. Bardzo się boje.</i></span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;">L: - <i>Nie bój się. Uratuje cię, obiecuję.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Viola nic nie odpowiedziała a po chwili usłyszałem jej krzyk i dźwięk zakańczanego połączenia. Bardzo się przeraziłem. Nie mogłem się poruszyć. Stałem gapiąc się przed siebie pustym wzrokiem i trzymając milczący już telefon przy uchu a w moich oczach gromadziło się coraz więcej łez</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Leon co jest? - </i>zapytała Camilla.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Maxi wiesz może gdzie są jakieś blaszane magazyny - </i>zapytałem ignorując pytanie Cam.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">- <i>Na obrzeżach miasta</i> - odpowiedział Maxi i i ruszył przed siebie.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Camilla idź odszukaj Marcesce i razem idźcie do resto - z</i>wróciłem się do rudowłosej i pobiegłem za Maxim.</span></div>
<div>
<u> </u></div>
<div>
Jak myślicie co będzie dalej?</div>
<div style="text-align: center;">
--------------------------------------</div>
<div style="text-align: center;">
A teraz LBA</div>
<div style="text-align: center;">
Mój blog po raz drugi w historii jego trwania został nominowany do LBA ...</div>
<div style="text-align: center;">
Tym razem nominowała mnie Puline Veras z bloga: <a href="http://moja-leonetta-dorosla.blogspot.com/">moja-leonetta-dorosla.blogspot.com</a></div>
<div style="text-align: left;">
za co jestem wdzięczna.</div>
<div style="text-align: left;">
A o to <span style="color: red;">pytania od Pauline </span>i <span style="color: blue;">moje odpowiedzi:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<div>
<span style="color: red;">1. Jak masz na imię?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Klaudia.</span></div>
<div>
<span style="color: red;">2. Ile masz lat?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Rocznikowo 16.</span></div>
<div>
<span style="color: red;">3. Masz jakieś Hobby? Jeśli tak, to jakie?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Człowiek bez pasji nie nie istnieje.</span><span style="color: blue;"> A moim hobby jest pisanie opowiadań i one partów oraz śpiewanie.</span></div>
<div>
<span style="color: red;">4. Ulubiony przedmiot w szkole? </span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Zdecydowanie zajęcia artystyczne i W-F</span></div>
<div>
<span style="color: red;">5. Ulubiona postać z Violetty?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Męska Leoś<3 a żeńska Vilu</span></div>
<div>
<span style="color: red;">6. Masz zwierzaki? Jeśli tak to jakie?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Mam. Cztery psy rasy kundel</span></div>
<div>
<span style="color: red;">7. Lubisz placki? ;D</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">A kto ich nie lubi XD</span></div>
<div>
<span style="color: red;">8. Czytasz mojego bloga?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Pytanie... oczywiście że tak</span></div>
<div>
<span style="color: red;">9. Dostajesz bardziej dobre oceny (6,5,4,3 ) czy złe ( 2,1) ?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Raczej te dobre choć różnie to bywa</span></div>
<div>
<span style="color: red;">10. Masz rodzine za granica?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Z tego co mi wiadomo to nie</span></div>
<div>
<span style="color: red;">11. Masz ferie?</span></div>
<div>
<span style="color: blue;">Niestety mi się już skończyły i od poniedziałku 17.02 zasuwam do squl</span></div>
<div>
<span style="color: blue;"><br /></span></div>
<div>
Blogi które nominuję: ( Nominuję tylko kilka bo mam masę nauki)</div>
<div>
1.<a href="http://zmiany-w-zyciu-violi.blogspot.com/">http://zmiany-w-zyciu-violi.blogspot.com</a></div>
<div>
2.<a href="http://a-gift-or-a-curse.blogspot.com/">http://a-gift-or-a-curse.blogspot.com</a></div>
<div>
3.<a href="http://love--in--me.blogspot.com/">http://love--in--me.blogspot.com</a></div>
<div>
4.<a href="http://odnienawiscidomilosci-leonetta.blogspot.com/">http://odnienawiscidomilosci-leonetta.blogspot.com</a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Moje pytania:</div>
<div>
1. Co robisz w wolnym czasie?</div>
<div>
2. Jaki kolor lubisz najbardziej?</div>
<div>
3.Leonetta vs. Dieletta</div>
<div>
4." Podemos" vs. "Neustro camino"</div>
</div>
<div>
5." Habla si puedes" vs. "Alcasemos las estrellas"</div>
<div>
6. "En mi mundo" czy " Nel mio mondo"</div>
<div>
7. Libi vs. Emma</div>
<div>
8. Ramalo vs. Cardoso</div>
<div>
9. Jade vs. Esmeralda</div>
<div>
10.Mercedes vs. Lodovica</div>
<div>
11. Co sądzisz o miesięcznej przerwie w transmisji Violetty?</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-72243061051417664422014-02-09T10:09:00.002-08:002014-02-09T10:53:00.738-08:00Rozdział 11<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Obudziłam się o wpół do siódmej i od razu włączyłam laptop. Zalogowałam się na stronę szkoły "Studio 21" i wgapiając się w monitor czekałam aż pojawią się listy przyjętych. Co minutę odświeżałam stronę. W końcu punktualnie o siódmej pojawiła się owa lista. Strasznie zdenerwowana zaczęłam szukać swojego nazwiska: " Castillo, Castillo"</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Jest! Dostałam się!! Dostałam się!!! - </i>zaczęłam krzyczeć tańcząc z radości po całym pokoju. Olgita się przestraszyła moich wrzasków i przybiegła do mojego pokoju. Gdy zobaczyła mnie skaczącą po łóżku podparła się pod boki i zapytała:</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Co ci do tej pięknej główki strzeliło że po łóżku skaczesz?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Do stałam się do studia!!! - </i>odpowiedziałam i spadłam z łóżka na podłogę robiąc przy tym nie mały hałas i wprowadzając Olgitę w niekontrolowany atak śmiechu. Do mojego pokoju jak burza wpadła Angie a wraz nią Lisandro.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Co to był za hałas?-</i> zapytał Ramalo.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Nasza Viola tak się ucieszyła z dostania się do studia, że zaczęła skakać po łóżku i z niego spadła - </i>powiedziała Olga gdy się opanowała.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Tak miało być - </i>odparłam wstając z podłogi.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #990000;"> Z trudem powstrzymywałam śmiech kiedy dowiedziałam się co wyprawiała moja siostrzenica i jeszcze ten jej tekst " Tak miało być" no po prostu genialne.</span></div>
<div>
<span style="color: #990000;"><i>- Gratuluję że się dostałaś ale może nie demoluj domu ze szczęścia dobrze?- </i>zapytał ja Lisandro powstrzymując śmiech.</span></div>
<div>
<span style="color: #990000;"><i>- Postaram się - </i>odpowiedziała Viola z szerokim uśmiechem.</span></div>
<div>
<span style="color: #990000;">- <i>Dobra ubieraj się - </i>powiedziałam i opuściliśmy jej pokój.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"> Dziś poznamy nowych uczniów. Właśnie czekamy w sali do występów na Pablo i Antonio oraz nowych uczniów. Ciekawe czy są jacyś fajni a czy tacy jak Ludmiła. Mam nadzieję że będą spoko bo jeśli w szkole pojawi się kolejna Ludmiła to zwariuję.</span></div>
<h4>
<span style="color: purple;">*Marco:</span></h4>
<div>
<span style="color: #674ea7;"> Stoję na korytarzu przed jakąś salą całkiem sam. <i>" Chciał bym znać kogoś od razu" - </i>pomyślałem i oparłem głowę o ścianę.</span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i>- Marco? - </i>usłyszałem głoś jakiejś dziewczyny. Skądś go kojarzę. Obróciłem głowę w stronę dziewczyny. Czyżby to była Violetta...</span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i>- Marco! - </i>krzyknęła, zaczęła biec w moim kierunku i rzuciła mi się na szyję. Objąłem ją.</span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i>- Vilu. Co ty tu robisz? - </i>zapytałem gdy już minie puściła.</span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i>- Mogę zadać to samo pytanie tobie - </i>odpowiedziała uśmiechając się szeroko. No i proszę. Mam już z kim gadać. Z moją przyjaciółką z czasów dzieciństwa. Już miałem rozpocząć jakiś temat kiedy usłyszałem z za drzwi:</span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i>- Powitajcie nowych uczniów: Diego Rodrigeza, Larę Baroni, Broueya Nastimiento, Marco Tavelliego i Violettę Castillo.</i></span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #38761d;"> <i>"Marco Tavelli? Mój Marco będzie chodził ze mną do klasy! Chwila Vilu? Dlaczego ona mi nic nie powiedziała że zapisała się na egzaminy? Dobra tego dowiem się później. Idę do Marco ciekawe czy mnie pamięta".</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Marco! - </i>krzyknęłam i zaczęłam biec w jego kierunku.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Fran!? - </i>zapytał i złapał mnie kiedy rzuciłam mu się na szyję i obrócił się zemną dookoła po czym postawił mnie i złożył na moich ustach delikatny pocałunek. Oddałam go. Kiedy się od siebie oderwaliśmy Marco zapytał patrząc mi w oczy:</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Francesco Monico Resto czy zgodzisz się ponownie być moją dziewczyną?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Tak!!! - </i>pisnęłam uradowana a Marco ponownie złączył nasze usta w pocałunku.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Wypatrzyłam Leona i pobiegłam do niego krzycząc:</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Leon! - </i>rzuciłam mu się na szyję a on mnie objął i okręcił się dookoła ja gdyby nie widział mnie nie wiadomo jak długo.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dlaczego mi nie powiedziałaś że się zapisałaś na egzaminy? - </i>zapytał z miną obrażonego dziecka kiedy mnie postawił, a po chwili nie wytrzymał i zaczął się śmiać.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dlatego że chciałam ci sprawić niespodziankę - </i>odpowiedziałam.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- No to ci się udało - </i>powiedział i złączył nasze usta w subtelnym pocałunku.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Pierwszy dzień w studio minął na zapoznawaniu się z budynkiem. Po " zajęciach" umówiłam się z Fran, Cami, Leosiem, Marco i Maxim w resto. Kiedy tam dotarłam to oni już na mnie czekali.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #bf9000;"> Vilu weszła do resto. podbiegła do naszego stolika, pocałowała Leona w policzek i usiadła obok niego.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Tylko w policzek? - </i>zapytał smutno Leon. Viola przewróciła oczami i pocałowała go w usta a ten odwzajemnił pocałunek.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Zadowolony? - </i>zapytała przytulając się do zielonookiego.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- Ja też chcę -</i> powiedział Marco i spojrzał na Fran a ona od razu go pocałowała. Uradowany oddał pocałunek.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i>- jak oni to i ja - </i>powiedział Maxi a ja go pocałowałam, odwzajemnił go.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Czyli Marcesca i Leonetta znowu razem? - </i>zapytałem dla pewności.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Jak widać - </i>odpowiedzieli chórem twórcy owych par.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- A Caxi ciągle razem -</i>stwierdził Marco.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Czyli skład z przed jedenastu lat w komplecie - </i>podsumował Leon z szerokim uśmiechem i wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Później jeszcze trochę posiedzieliśmy i rozeszliśmy się do domów.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
Prezentuję rozdział jedenasty...</div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję że się podoba...</div>
<div style="text-align: center;">
Czekam na wasze opinie...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A teraz kilka zdjęć jako rekompensata za dość kiepawy rozdział:</div>
<div style="text-align: left;">
Na początek Vilu skacząca po łóżku:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimtAupXtP9n02Xta3uKnkabkmyM9SVU7IaMyMES5JOONnd0LDXKo5qb9D3jsE3-BljFget7YKRXd6hu66MyMoAhPlhIKvEQweUdMlExntMPqO4Ym2LlTyqSQX4msf0P1Xj7QyFoNm1k8o/s1600/bedjupinng.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimtAupXtP9n02Xta3uKnkabkmyM9SVU7IaMyMES5JOONnd0LDXKo5qb9D3jsE3-BljFget7YKRXd6hu66MyMoAhPlhIKvEQweUdMlExntMPqO4Ym2LlTyqSQX4msf0P1Xj7QyFoNm1k8o/s1600/bedjupinng.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: right;">
Teraz może przytulaski:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTzduAvY5iBZoYrNp_GEBHGjRgbOXfxppjA0NxGnCuOw9V0024VMMEltJeF9r8uP05juPJ7kZfxj1oHjs3AEAqxmPd54cJKS6BhM8V4tANdM2Y8gqgUjggJbjk1qIfKqVq_amplHiaEGI/s1600/przytulas+marcesca.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTzduAvY5iBZoYrNp_GEBHGjRgbOXfxppjA0NxGnCuOw9V0024VMMEltJeF9r8uP05juPJ7kZfxj1oHjs3AEAqxmPd54cJKS6BhM8V4tANdM2Y8gqgUjggJbjk1qIfKqVq_amplHiaEGI/s1600/przytulas+marcesca.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-LtEIdlXZnR6Jpa8Tq9oVHpsNsxd26IsWD9smOr721PvCyoWwmmZeh_Cc5JYqbEI8VMdvPYIzUHnDJVc3RAaTf2xalhCiRSNsJTPMA2vWCGO0ND1koCTHtsRdGcToNI8SCgcxEXD8xA/s1600/caxi+przytulas.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-LtEIdlXZnR6Jpa8Tq9oVHpsNsxd26IsWD9smOr721PvCyoWwmmZeh_Cc5JYqbEI8VMdvPYIzUHnDJVc3RAaTf2xalhCiRSNsJTPMA2vWCGO0ND1koCTHtsRdGcToNI8SCgcxEXD8xA/s1600/caxi+przytulas.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizmKVe_YMY5HitCtDFCwACHBuRB07MoAhS5St6WoctrikZywB165V4tx-CMmTMIOAXrO18PYnZk8wZsJkVSlUHPSCRnVkZoFoylI9jQHuVmxstoK7Ut9tzuSjj_U4sjvjDbxRWAOS_MjU/s1600/leonetta.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizmKVe_YMY5HitCtDFCwACHBuRB07MoAhS5St6WoctrikZywB165V4tx-CMmTMIOAXrO18PYnZk8wZsJkVSlUHPSCRnVkZoFoylI9jQHuVmxstoK7Ut9tzuSjj_U4sjvjDbxRWAOS_MjU/s1600/leonetta.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
I na koniec pocałunki:</div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0h1jw0yn_HjE5dNMnO8l0kyWtzy1rUAMFeAZRWv0HDYXZwbIgVzIZJwy4QINDFh4WxinfhZWG2L_SiNcVJF3jqy0DtQ36P92wU4ZsMDyIlP3AY-5K23PcWkvAIONpjgDzOze5dbrG51U/s1600/kis+cam+i+max.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0h1jw0yn_HjE5dNMnO8l0kyWtzy1rUAMFeAZRWv0HDYXZwbIgVzIZJwy4QINDFh4WxinfhZWG2L_SiNcVJF3jqy0DtQ36P92wU4ZsMDyIlP3AY-5K23PcWkvAIONpjgDzOze5dbrG51U/s1600/kis+cam+i+max.jpg" /></a><span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS1Z3tIdZC3PHsUNVAw8uoqAKkvMAkCOl2xBdrzV_vSG3z7IYJIwGvJJQc-F5z9ZlL-vmtG3BDqQl0qqW5DLtV9lZ6YMx4iOAk9k7VBZBgAjIrtX3c1FWIwPyv7F5lGp91cN6iaSGEDtc/s1600/kis+marcesci.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS1Z3tIdZC3PHsUNVAw8uoqAKkvMAkCOl2xBdrzV_vSG3z7IYJIwGvJJQc-F5z9ZlL-vmtG3BDqQl0qqW5DLtV9lZ6YMx4iOAk9k7VBZBgAjIrtX3c1FWIwPyv7F5lGp91cN6iaSGEDtc/s1600/kis+marcesci.jpg" /></a></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1v_T4meYWIF-Z5voQ2Ug2oV-jC2R1XvVWjEY7T7cQYeJqXJ4_7AzzbPB0DWygLh9Lh3TXftvXByzszHIn7Fl_vBOxjNGCKZjNUtG90-5G743C1H9zVGNu7JjR8yNShpsiNwGxQVym2GM/s1600/bu%C5%BAak+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1v_T4meYWIF-Z5voQ2Ug2oV-jC2R1XvVWjEY7T7cQYeJqXJ4_7AzzbPB0DWygLh9Lh3TXftvXByzszHIn7Fl_vBOxjNGCKZjNUtG90-5G743C1H9zVGNu7JjR8yNShpsiNwGxQVym2GM/s1600/bu%C5%BAak+2.jpg" /></a></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
To chyba tyle...</div>
<div style="text-align: center;">
Dziękuję z auwagę XD</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-11513780602367520892014-02-07T03:35:00.001-08:002014-02-07T03:35:19.116-08:00Rozdział 10<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;">Angie mnie przytuliła i uspokoiła, po czym obie poszłyśmy spać. Śniłam o Leonie więc minęła mi bardzo szybko. Gdy się obudziłam było południe. <i>"No pospałaś sobie Violka. Niema co." </i>- pomyślałam. Wstałam z łóżka i szybko wykonałam wszystkie poranne czynności. Poszłam do pokoiku Seby. Nie było go w łóżeczku. Trochę zaniepokojona zeszłam na dół. W salonie leżała karteczka. Wzięłam ją i przeczytałam:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Violu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Wyszłam z Sebą na spacer.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Angie poszła do studio a Lissandro pracuje.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Niczym się nie martw.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"> Olgita.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><i>"Angie poszła do studio w sobotę?" - </i>zastanawiałam się przez chwilę ale przypomniałam sobie, że dzisiaj mają obejrzeć nagrania uczniów, którzy zdawali egzaminy on-line i wybrać tych którzy się dostali oraz przygotować listy przyjętych do studia.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"> Obudziłem się dość późno bo koło południa. Zwlokłem się z łóżka i skierowałem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic i poszedłem na dół zjeść śniadanie, umyłem zęby i założyłem pierwsze co wpadło mi w ręce. Potem walnąłem się na kanapę i włączyłem telewizor. Na nic nie miałem ochoty. nawet na oglądaniu telewizji się skupić nie potrafiłem. Moje myśli wciąż powracały do jednego pytania: <i>"Dlaczego Viola wczoraj płakała?"</i>. To pytanie nurtowało mnie od wczoraj nie pozwalając mi zasnąć. Przecież musiał być jakiś powód. Pytanie tylko jaki?</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #38761d;"> Siedziałam w resto i rozmyślałam nad słowami Vilu <i>"... Bo mojego taty już niema"</i> Chyba nie chodziło oto że...</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Idiotko! A o co innego mogło chodzić!? - </i>wykrzyknęłam głośno a wszyscy klienci dziwnie na mnie spojrzeli. Spuściłam głowę i udawałam że to nie ja. Chciałam już iść ale ktoś złapał mnie za rękę. Był to Thomas.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><i>- Czego chcesz? - </i>zapytałam ostro. On nic nie odpowiedział tylko wylał na mnie wodę i sobie poszedł. Wściekła pobiegłam się przebrać. <i>" Pożałujesz tego Heredja. obiecuje ci to" </i>- pomyślałam biegnąc do domu.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #bf9000;"> </span><span style="color: #7f6000;"> Czekam na Maxiego już pół godziny. Mieliśmy się spotkać i pogadać. O idzie wreszcie. Lepiej żeby miał sensowne wytłumaczenie dla swojego spóźnienia bo jak nie to... Grr nic mu nie zrobię bo go kocham.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Hej kiciu. Przepraszam za spóźnienie ale wpadł na mnie pomiot Lud i gadał, że jeśli nie zawrócę to Ludmiła uprzykrzy mi życie - </i> powiedział i mnie przytulił.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Ludmiła już zawsze będzie Ludmiłą - </i>powiedziałam z westchnieniem rezygnacji i poszliśmy do resto.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;">Mam już dość Ludmiły, jej pomiota Naty i tego jej chłoptasia... jak mu tam... Tomasa i jego pomita Andreasa. Czy li szkolnej elity ( czytaj: bandy oszołomów uważającej się za gwiazdy). W resto nie znaleźliśmy Fran, co było dziwne bo mieliśmy po zgadywać kto się zgłosił na egzaminy i jacy będą nowi uczniowie. Czy tacy jak my a czy może tacy jak Ludmiła i jej banda.</span></div>
<h4>
<span style="color: #f6b26b;">*Ludmiła:</span></h4>
<div>
<span style="color: #b45f06;"> W poniedziałek będą nowi uczniowie. Trzeba kogoś dobrać do elity i wzmocnić nieco jej skład. Wezmę maksymalnie dwie osoby, reszta znajdzie się na mojej "czarnej liście". Wyżywanie się na nowych będzie ciekawszą rozrywką niż dręczenie tych nieudaczników. Wszystko się okaże w poniedziałek. Teraz idę do fryzjera.</span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Następny dzień:</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">* Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;">Jest paskudna pogoda i nie mogę iść z Sebą na spacer. Strasznie się nudzę. Owszem bawię się z Sebusiem w domu ale to nie to samo co spacer po parku w ciepłych promieniach słońca.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"> Siedzę w domu i się nudzę. Nie mam nic ciekawego do roboty. Grałem na gitarze ale mi się znudziło.<i>" Napisać do Violi?" - </i>zastanawiałem się. Co prawda nigdzie nie wyjdziemy bo leje jak z cebra no ale zawsze można popisać. Jak postanowiłem tak zrobiłem.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Do Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Hej. Co porabiasz moja śliczna?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Prawie od razu dostałem odpowiedź:</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Od Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Hej Leoś. Nic takiego. Pilnuję kuzyna. A ty co robisz?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Błyskawicznie odpisałem.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Do Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Fajnie masz. Ja się potwornie nudzę. Mogę do ciebie wpaść?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Odpowiedź przyszła niemal że od razu.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Od Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Współczuje. Pewnie że możesz. Ponudzimy się razem =)</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Szybko wystukałem odpowiedź:</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Do Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Z tobą niemożna się nudzić. Do zobaczenia za 15 minut u ciebie :*</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Od Viola<3</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>Skoro tak uważasz. Czekam :*</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Założyłem kurtkę przeciw deszczową i ruszyłem do mojej dziewczyny.</span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #444444; font-size: x-small;">Wiwczór:</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Pamiętniczku...</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Dzisiaj był u mnie Leoś. Powiedziałam mu o moim odkryciu dotyczącym</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>naszej dwójki w przeszłości. Bardzo się ucieszył, że jestem jego miłością z dzieciństwa.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Ja też się bardzo cieszę z tego powodu. Powiedziałam mu też dlaczego wczoraj płakałam.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Przytulił mnie i pocieszał. Razem opiekowaliśmy się Sebą. Leoś jest taki... </i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>CZUŁY</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i> OPIEKUŃCZY</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>DELIKATNY</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>I</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>CUDOWNY</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Bardzo go kocham.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Nie wie że zapisałam się do jego szkoły. Dlaczego mu nie powiedziałam?</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Z duch powodów:</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>1) Nie wiem czy się dostałam.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>2) Chcę mu zrobić niespodziankę.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Nikt z moich "dawnych" znajomych nie wie że się zapisałam do studia.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Będą mieli miłą niespodziankę kiedy się do wiedzą.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Oczy wiście jeśli się dostanę.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i>Jutro dowiem się wszystkiego...</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><i> Kocham :* Vilu.</i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;">Zamknęłam pamiętnik. Odłożyłam go na biurko. Zgasiłam światło i zasnęłam.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
Rozdział dzieeeśąty!!!</div>
<div style="text-align: center;">
Mam szczerą nadzieję że wam się spodoba.</div>
<div style="text-align: center;">
Dzisiaj bez zdjęć bo nie bardzo wiedziałam jakie dobrać...</div>
<div style="text-align: center;">
Dobra koniec mojego gadania...</div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam wszystkich którzy czytają...</div>
<div style="text-align: center;">
I widzimy się w kolejnym rozdzialiku...</div>
<div style="text-align: center;">
Kiedy będzie... tego nie zdradzę</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"> </span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-59273839026296971542014-02-04T04:09:00.003-08:002014-02-04T04:09:41.920-08:00Rozdział 9<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Obudziłam się o wpół do dziewiątej a o dziewiątej zaczyna się ostatni etap egzaminów, Błyskawicznie wykonałam poranne czynności założyłam pierwsze co znalazłam i nie jedząc śniadania pobiegłam do studia. Czekałam piętnaście minut na swoją kolej. Gdy zostałam zawołana weszłam do sali i wykonałam choreografię do "En mi mundo" którą sama ułożyłam.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dziękujemy. Wyniki będą w poniedziałek. W studio o godzinie dziewiątej zostaną wywieszone listy. Wyniki dostępne będą również na stronie szkoły i tam pojawią się około godziny siódmej. - </i>poinformował mnie Pablo.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dziękuję. Do widzenia - </i>pożegnałam się i poszłam do resto zjeść jakieś śniadanie albo chociaż coś śniadanio-podobnego.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">resto:</span></div>
<div>
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;"> Czekałam na Cami. Miałyśmy pogadać o niespodziance dla Maxiego wymyślonej przez Cam. Naprawdę tworzą przesłodką parę ale czasami są niemożliwi. Nagle do resto weszła Vilu. Poszła coś zamówić i zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu wolnego stolika.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i> - Vilu! - </i>zawołam ją a kiedy na mnie spojrzała zachęciłam ją gestem ręki aby podeszła.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Fran! - </i>krzyknęła i wręcz do mnie podbiegła i mnie przytuliła.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Siadaj - </i>powiedziałam a Viola zajęła miejsce obok mnie. Po chwili Luca podała jej zamówienie i odszedł.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Ty dopiero śniadanie jesz? - </i> zapytałam mocno zdziwiona tym faktem bo było już po dziesiątej.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Tak jakoś wyszło - </i>odparła i zabrała się do jedzenia.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #7f6000;"> Razem z Maxim weszłam do resto. Odszukałam wzrokiem Fran i jej pomachałam a on a mi odmachała. Koło niej siedziała jakaś dziewczyna. Była to szatynka. Tajemnicza dziewczyna spojrzała na mnie dziwnym spojrzeniem godnym bukmachera który potem przeniosła na Maxiego i uśmiechnęła się szeroko. Ja znam ten uśmiech... Podeszliśmy i się przywitaliśmy:</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Hej</i></span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Hej Cami. Hej Maxi - </i>odpowiedziała Fran.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Hej Caxi - </i>powiedziała szatynka. Tylko jedna osoba miała odwagę tak na nas mówić...</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Vilu? - </i>zapytałam zdezorientowana.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- We własnej osobie - </i>odparła dziewczyna i się uśmiechnęła przekrzywiając głowę na bok. Tak jak to robią ciekawskie szczeniaki.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #45818e;"> Nie no ja niewierze. Vilu naprawdę wróciła.</span></div>
<div>
<span style="color: #45818e;"><i>- Co się tak dziwicie? Fran wam nie powiedziała? - </i>zapytała Viola przeskakując wzrokiem to na mnie to na Cami.</span></div>
<div>
<span style="color: #45818e;"><i>- Mówiłam ale nie chcieli mi wierzyć - </i>powiedziała Francesca i się roześmiała. Po chwili Ja, Cami i Viola do niej dołączyliśmy.</span></div>
<div>
<span style="color: #45818e;"><i>- Jak zdołałaś przekonać ojca do powrotu? - </i>zapytała Cami bo ojciec Viol przed wyjazdem powiedział że już nigdy nie pojawią się w BA. Vilu automatycznie posmutniała a w jej oczach pojawiły się łzy.</span></div>
<div>
<span style="color: #45818e;"><i>- Nie musiałam go przekonywać bo...bo mojego taty już niema - </i>powiedziała i wybiegła z resto.</span></div>
<div>
<span style="color: #45818e;">Ja, Cami i Fran tylko patrzyliśmy na siebie rozważając słowa Violi " ... Bo mojego taty już niema " O co jej mogło chodzić? Chyba nie oto, że ... Cholera właśnie że oto!</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"> </span><span style="color: #073763;"> Rozmyślałem spacerując po parku. Nagle ktoś na mnie wpadł i mnie przewrócił. Spojrzałem na osobę która się zemną zderzyła.Była to jakaś dziewczyna. <i>"Verdas co się z tobą dzieje!? Pierwsza lepsza panna od tak powala cię na ziemię! " - </i>skarciłem się w myślach. Chwila, chwila czy to nie...</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Viola? Wszystko w porządku? - </i>zapytałem po podniesieniu się z trawy i podszedłem do niej.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Tak. W porządku -</i> odparła, podniosła się, otrzepała dłonie i pobiegła dalej. Kiedy mnie mijała dostrzegłem łzy na jej policzkach.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Viola dlaczego płaczesz? Stało się coś? - </i>zapytałem dobiegając do niej.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;">- Nie, nic się nie stało - odpowiedziała zatrzymując się. ja zrobiłem to samo i objąłem ją. Ona wtuliła się we mnie ale po chwili się ode mnie oderwała i wyrwała z mojego uścisku.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Przepraszam Leon ale się śpieszę, obiecałam zająć się Sebą i jestem już spóźniona. Przepraszam że na ciebie wpadłam. Pa. - </i>powiedziała i podjęła przerwany bieg.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Nic się nie stało! Pa! - </i>krzyknąłem za nią. Muszę przyznać że naprawdę szybko biega. Nawet w tych swoich koturnach.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie: </span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;"> Siedziałam na kanapie w salonie i oglądałam wiadomości. Nagle do domu jak szczała wpadła Viola i popędziła na górę. Zerwałam się z kanapy i pobiegłam za nią. Miała już zamknąć drzwi do swojego pokoju ale je odepchnęłam ręką i zapytałam:</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Co się stało Violu?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dlaczego to tak boli Angie? Dlaczego nikt nie rozumie co czuję? Dlaczego nikt nie nie wie co działo się w moim życiu po tym jak opuściłam Buenos Aires? Dlaczego wszystko co najgorsze przytrafia się właśnie mnie? Ja chcę tylko w końcu być szczęśliwą! Czy to aż tak dużo?? - </i>wszystkie te słowa Viola wyrzuciła z siebie z prędkością tak dużą że poszczególne słowa zlewały się ze sobą. Mimo to ją zrozumiałam. A po ostatnim zdaniu wybuchnęła jeszcze intensywniejszym płaczem. <i>"Co ja mam zrobić?" - </i>zastanawiałam się. Pierwszy raz znalazłam się w takiej sytuacji.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
Mamy rozdział 9...</div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję że się wam podoba...</div>
<div style="text-align: center;">
Jak myślicie co w tej sytuacji zrobi Angeles?</div>
<div style="text-align: center;">
Odpowiedzieć poznacie w kolejnym rozdziale...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7rDnMawrsjfzi2L0VDg-rjjFbfIWJ6b8zT5aBk5WgqH3sKdNYucMKjluv6kBjUT1IO6vABhHczRBnyEVJwma0D7LclKL2YMDtw72OSj8_MyTb0zFIm-iSrxpiUqzUVCDp8ExN5jIaD_o/s1600/dmutek+b%C3%B3l+cierpienie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7rDnMawrsjfzi2L0VDg-rjjFbfIWJ6b8zT5aBk5WgqH3sKdNYucMKjluv6kBjUT1IO6vABhHczRBnyEVJwma0D7LclKL2YMDtw72OSj8_MyTb0zFIm-iSrxpiUqzUVCDp8ExN5jIaD_o/s1600/dmutek+b%C3%B3l+cierpienie.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3LPbhlRuiyDYyAH786RWwWsMekZxMbPdIWRBTbs-JXaMTl7bkWUSYUwAmcl4eVeZ9UhnPBZf1rsuJUij1kDMd7CyD_7zJu-kqyccb-F49uOWgA8-_B5_1zqcG0gGrGei97c-mOUNhvtY/s1600/bul+smutek+%C5%82zy.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3LPbhlRuiyDYyAH786RWwWsMekZxMbPdIWRBTbs-JXaMTl7bkWUSYUwAmcl4eVeZ9UhnPBZf1rsuJUij1kDMd7CyD_7zJu-kqyccb-F49uOWgA8-_B5_1zqcG0gGrGei97c-mOUNhvtY/s1600/bul+smutek+%C5%82zy.jpg" /></a></div>
<br />
<h4>
<br /></h4>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLWp5fBoL28SShwhbZ52HR1oH9GzEm7s3Zst0IOHvmqzH7cc8_ni0gVuTmprgs51qWq2WwW7zXIrRoV0nF3ZUpKT_rzGPmX9Ir1WG1deIACYldUaqNtHUvwnGqIZ-0jRWeX1MjOlSX50w/s1600/cierpienie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLWp5fBoL28SShwhbZ52HR1oH9GzEm7s3Zst0IOHvmqzH7cc8_ni0gVuTmprgs51qWq2WwW7zXIrRoV0nF3ZUpKT_rzGPmX9Ir1WG1deIACYldUaqNtHUvwnGqIZ-0jRWeX1MjOlSX50w/s1600/cierpienie.jpg" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-41136652390147681442014-02-01T08:25:00.002-08:002014-02-01T08:54:31.301-08:00Rozdział 8<h4>
<span style="color: #45818e;">* Lisandro:</span></h4>
<div>
<span style="color: #134f5c;"> Jedliśmy kolację. W pewnym momencie Olga zaczęła się awanturować, że mam iść do dziecka bo płacze.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Ja pójdę - </i>powiedziała Viola wstając od stołu.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Mogę z tobą? - </i>zapytał ją Leon i również wstał.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Pewnie choć - </i>odpowiedziała Viola i razem ruszyli na górę.<i> " I po problemie" - </i>pomyślałem.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- Olgita ma rację, powinieneś więcej pokazywać się dziecku na oczy - </i>powiedziała Angie.</span></div>
<div>
<span style="color: #134f5c;"><i>- I ty przeciwko mnie? Eh, kobiety i ta ich solidarność - </i>pokręciłem głową i opuściłem jadalnie.<i> </i></span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;"> Poszedłem z Violą na górę. W połowie schodów moja dziewczyna zatrzymała się , odwróciła w moją stronę i powiedziała:</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Przepraszam cię za nich. Różnica charakterów.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Nie masz za co przepraszać. Moi rodzice też się kłócą - </i>powiedziałem smutno. Moi rodzice się kłócą zdecydowanie zbyt często.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Współczuje. To nie są moi rodzice. To rodzice Seby - </i>powiedziała Viola a do jej oczu napłynęły łzy. Spuściła głowę aby ukryć słoną wodę spływającą po jej policzkach. O nic nie pytałem tylko ją przytuliłem. Kiedy się uspokoiła, oderwała się ode mnie i ruszyła dalej. Po chwili otworzyła drzwi i weszła do środka. Ruszyłem za nią. Gdy wszedłem do pokoju Viola miała już na rękach Sebę i nuciła mu jakąś kołysankę.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Mogę go potrzymać? - </i>spytałem nie pewnie. Nigdy nie miałem takiego małego dziecka na rękach... poprawka nigdy nie miałem żadnego dziecka na rekach.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Oczywiście - </i>odpowiedziała Viola i ułożyła mi chłopczyka na rękach. To takie dziwne i zarazem wyjątkowe uczucie( którego nie umiem opisać) mieć na rekach taka kruszynkę. Malec otworzył oczka i spojrzał na mnie i się uśmiechnął po czym z powrotem zamknął oczy.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Polubił cię - </i>powiedziała Viola i pocałowała mnie w policzek.</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Mnie się nie da nie lubić - </i>odpowiedziałem a dziewczyna zachichotała cichutko i powiedziała:</span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><i>- Masz rację. Nie da się.</i></span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Leon doskonale radzi sobie z dzieckiem. Jest czuły i delikatny. Będzie świetnym ojcem. Gdy Sebuś zasnął przejęłam go ostrożnie od Leona i ułożyłam w łóżeczku. Pocałowałam maluszka w czółko i razem z Leonem wyszłam na korytarz.</span></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijfbuVXnQ5vV7kvDv8C5tnOFrxWyCps06c9-U_JNvzmey7bTfhftzSUFfm0DbnwoY_gyKcaTW83YdAGINI75rJYOMYdQjod2EN24FZPhOlauvIasCbrxZmRkpVnDHHq8GdmwA3ILExZDQ/s1600/rozmowa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijfbuVXnQ5vV7kvDv8C5tnOFrxWyCps06c9-U_JNvzmey7bTfhftzSUFfm0DbnwoY_gyKcaTW83YdAGINI75rJYOMYdQjod2EN24FZPhOlauvIasCbrxZmRkpVnDHHq8GdmwA3ILExZDQ/s1600/rozmowa.jpg" /></a><span style="color: #741b47;"><i>- Świetnie sobie poradziłeś jak na pierwszy raz - </i>powiedziałam gdy weszliśmy do mojego pokoju.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Skąd wiesz, że pierwszy raz miałem dziecko na rękach? - </i>zapytał Leon siadając na moim łóżku. Usiadłam obok niego i odpowiedziałam:</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- To było widać. Byłeś bardzo spięty.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Bo to taka malizna. Bałem się że coś mu zrobię - </i>powiedział chłopak.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Rozumiem cię. Też tak miałam na początku. Przyzwyczaisz się - </i>powiedziałam pocieszając go.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Mam nadzieje. Muszę już iść - </i>powiedział i mnie pocałował.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Pa - </i>powiedziałam trochę smuta że idzie.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dobranoc -</i> odezwał się Leoś.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dobranoc - </i>poprawiłam się. On tylko się uśmiechnął i poszedł.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0b5394;">Gdy zaszedłem do domu od razu skierowałem się do łazienki i wziąłem prysznic. Założyłem dresy oraz t-shert i położyłem się na łóżku. Gdy trzymałem to dziecko na rękach zmienił się mój światopogląd. Kiedyś dawno już bo ponad dwa lata temu powiedziałem że nigdy nie chcę być ojcem. Teraz mogę uściślić tą wypowiedź bo owszem chciałbym być ojcem ale nie chcę być takim ojcem jak pan Lisandro. Czyli nie czułym i nie interesującym się własnym dzieckiem. Chciałbym być najlepszym ojcem na świecie. W mojej głowie pojawiła się myśl brzmiąca <i>" Lepszej dziewczyny niż Violetta Castillo nie mogłeś znaleźć. Chroń ją jak najlepiej potrafisz i nie pozwól by ktoś ja skrzywdził".</i> Z tą myślą zapadłem w głęboki sen.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;">Siedziałam w swoim pokoju i przeszukiwałam partytury oraz teksty piosenek kiedy usłyszałam kłótnie Lisandro i Olgi. Zbiegłam do salonu niemal wywracając się na schodach.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- O co wy się znowu kłócicie?! - </i>zapytałam podnosząc głos.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Ja mam już tego dość Angie - </i>mówiła Olga płacząc.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;">-<i>Co się stało? Czego masz dość? -</i> pytałam gładząc Olgitę po ramieniu.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- On chce w środku nocy jechać do klijenta - </i>powiedziała Olga i pociągnęła nosem.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Jest dopiero 10 ( wieczór) Olgo - </i>wtrącił się Ramalo.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Olgita idź się połóż i odpocznij ja z nim porozmawiam - </i>zaproponowałam a Olga bez wahania przystała na moją propozycję i poszła na górę.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Wiesz może o co jej chodzi? - </i>zapytał się mnie Lisanndro.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Olgicie chodzi o to że całymi dniami pracujesz, a kiedy wracasz jesteś zmęczony wiec od razu idziesz spać. Ona czuje się osamotniona - </i>wytłumaczyłam mu.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- To co ja mam zrobić - </i>zapytał opadając na kanapę.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Może wyjedź z nią na kilka dni? I weźcie ze sobą Sebe. Odnowicie wasze relacje miedzy sobą i polepszycie więzi z synem - </i>zaproponowałam.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Tak zrobię. Dziękuję za pomoc Angeles. - </i>powiedział i oboje poszliśmy na górę.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">* Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Siedziałam w pokoju i kończyłam wpis do pamiętnika. Gdy to zrobiłam położyłam się na łóżku, wzięłam do ręki album który zniosłam rano ze strychu i zaczęłam go przeglądać pod zdjęciami były różne podpisy zapisane ręką mojej mamy tak jak i strona tytułowa która głosiła " Leonetta - nic nas nigdy nie rozłączy"</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;">Jedno ze zdjęć i podpis pod nim szczególnie przykuły moją uwagę:</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEBLHY8hxYE9aw5eF08MHej7ly-VT2F9ehRZ63dtYW-VHeab1T4rEMaedGpKwB8cHpwP4LtOucXthJWLC7vmcLtN2epozAc6gZuXUeZY_Q25sDxVjT4ADl-iz2yXcIxaAd0mD2oAb-m34/s1600/wedink+kid.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEBLHY8hxYE9aw5eF08MHej7ly-VT2F9ehRZ63dtYW-VHeab1T4rEMaedGpKwB8cHpwP4LtOucXthJWLC7vmcLtN2epozAc6gZuXUeZY_Q25sDxVjT4ADl-iz2yXcIxaAd0mD2oAb-m34/s1600/wedink+kid.jpg" height="383" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #a64d79; font-size: small;"><i>Od dzisiaj mówcie na mnie Violetta Verdas.<br />Ja i Leon jesteśmy małżeństwem.<br />Zapamiętajcie to sobie!</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>" Chwileczkę Leon Verads to przecież mój chłopak" -</i> pomyślałam i uradowana tym co odkryłam odpłynęłam do magicznej krainy snów.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
Przed wami rozdział ósmy...</div>
<div style="text-align: center;">
Jak się podoba??</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-52030030376314965172014-01-27T02:38:00.000-08:002014-01-27T03:02:40.559-08:00Rozdział 7 -> część druga<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Fran to moja przyjaciółka z dzieciństwa. Świetnie się razem bawiłyśmy. Fran też miała swojego adoratora. Był nim Marco Tavelli. Pamiętam jak się z nim poznała...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;"><b>~ ~</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Bawiłyśmy się w berka i ona uciekając przede mną wpadła na jakiegoś</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">chłopca w naszym wieku. Tym chłopcem był właśnie Marco. Dołączył do nas</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">i się zaprzyjaźniliśmy. Potem już wszędzie chodziliśmy w szóstkę. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;"><b>~ ~</b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><i>- Fran. Przepraszam cię ale muszę już iść - </i>powiedziałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><i>- Szkoda. Podaj mi swój numer to się umówimy na pogaduchy. Na pewno masz dużo do opowiadania, ja z resztą też mam sporo do opowiedzenia -</i> rozgadała się Fran. " Jak ja ją kocham" - pomyślałam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><i>- Ok.- </i>odparła i wymieniłyśmy się numerami. Pożegnałyśmy się i każda poszła w swoją stronę.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Zobaczyłem Viole. Wstałem z ławki i do niej podbiegłem.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Hej księżniczko - </i>przywitałem się i dałem jej buziaka w policzek.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Hej Leoś - </i>odpowiedziała i tym razem to ja dostałem buziaka.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Skąd wracasz? - </i>zapytałem ciekawy.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- A skąd mogę wracać? Ze szkoły - </i>odpowiedziała i zaśmiała się.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Violu dasz mi swój numer? -</i> zapytałem aby nie zapomnieć.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Pewnie. Jeżeli ty podasz mi swój - </i>odpowiedziała z promiennym uśmiechem i wymieniliśmy się numerami.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Czekałeś na mnie ? - </i>zapytała i przechyliła lekko głowę na bok w taki sposób jak robią to ciekawskie szczenięta. Wyglądało to naprawdę słodko.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Yyy szczerze to tak czekałem na ciebie -</i> odpowiedziałem i podrapałem się po głowie.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Przepraszam cię Leoś ale muszę iść do domu i przygotować się na jutrzejszy egzamin - </i>powiedziała smutno.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Nie będziesz sama do domu wracać. Odprowadzę cię i nie przyjmuję odmowy -</i> powiedziałem stanowczo a Viola się zaśmiała z tonu mojego głosu. Ująłem jej dłoń w swoją i ruszyliśmy do domu Viloi.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #38761d;"> Nie no ja po prostu nie wierze że tak po prostu wpadłam sobie w parku na naszą kochaną Vilu. Muszę o tym opowiedzieć Cam. Zadzwonię do niej. Wybrałam numer i czekałam aż odbierze. Odebrała po dwóch sygnałach.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">Cami: <i>Hej Fran co się stało? Pali się gdzieś? Przecież</i> widziałyśmy się jakąś godzinę temu.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">Fran: <i>Hej. Cam nie uwierzysz kogo dzisiaj spotkałam.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">C:<i> No mów bo zwariuję z ciekawości.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">F: <i>Spotkałam naszą kochana Vilu!!!</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">C:<i> Co?! Ale jak to? Gdzie ją spotkałaś??</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">F: <i>Szłam sobie przez park i na nią w padłam albo ona na mnie. Nie wiem jak to do końca było z tym wpadaniem ale to nie jest ważne. Ważne że Vilu wróciła i nas pamięta.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">C:<i> Cudownie!!! Strasznie za nią tęskniłam. Zaraz dzwonię do Maxiego. Pa.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">F: Pa Cam.</span></div>
<div>
<span style="color: #38761d;">Zakończyła połączenie i padłam szczęśliwa na łóżko. Vilu wróciła!!!! Jestem w niebie...</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">* Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #bf9000;"> Nasza Vilusia wróciła!!! Teraz już na pewno dowiemy się o co chodzi Leośkowi. Ona zna go na wylot i ma niezawodną intuicję. Dobra dzwonie do Maxiego. Wybrałam numer, odebrała po pierwszym sygnale.</span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">Maxi:<i> Hej misiu.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">Cami: <i>Hej skarbie.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">M: <i>Coś się stało??</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">C: <i>Nie chociaż tak. Nie uwierzysz jak ci powiem to nieprawdo podobne co się wydarzyło.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">M:<i> Camilla mów co się stało bo zwariuję zaraz.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">C: <i>Vilu wróciła!!!!</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">M:<i> Głupoty gadasz Cam. To pewnie z tęsknoty masz jakieś urojenia.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">C: <i>Nie mam żadnych urojeń Maxi. Vilu wróciła. Fran wpadła na nią w parku niedaleko studia.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">M: <i>Nie wierzę ci miśku. Masz bardzo bujną wyobraźnię i dobrze o tym wiesz.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;"><i> </i>C: <i>Nie wierzysz to sobie nie wierz ale ja mówię prawdę. Zadzwoń do Fran, ona potwierdzi to co mówię.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">M: <i>A żebyś wiedziała że zadzwonię. Pa. Kocham cię.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">C:<i> Ja ciebie też. Pa.</i> </span></div>
<div>
<span style="color: #bf9000;">Zakończyłam połączenie i zaczęłam biegać po całym domy i wrzeszczeć na całe gardło "Violetta wróciła"</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;"> Cami mówi że Vilu wróciła. Muszę zadzwonić do Fran bo Cami nie za bardzo wierzę. Wybrałem numer i czekałem aż włoszka odbierze. Cztery sygnały i nic. Pewnie znowu nie może znaleźć telefonu. ona już tak ma. Kiedy już miałem się rozłączyć odebrała.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">Fran: <i>Hej Maxi dzwonisz aby się upewnić że informacje przekazane ci przez Cam są prawdziwe zgadza się?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">Maxi: <i>Jak ty mnie dobrze znasz.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">F: <i>Maxi, Maxi, Maxi powinieneś bardziej ufać swojej dziewczynie.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">M: <i>Dobra, dobra. Sama najlepiej wiesz jaką Cam ma wyobraźnię. Więc jak. To co mówiła Cam to prawda czy nie. Bo ja zaraz zwariuję z tej niepewności.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">F: <i>Tak to prawda Vilu wróciła!!!</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">M: <i>To genialnie!! Dobra ja kończę. Pa</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;">F: <i>Pa.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"> Zakończyłem połączenie i zacząłem się kręcić w okół własnej osi ściskając telefon w dłoni i krzycząc " Vilu powróciła". Teraz wreszcie dowiemy się co gryzie Leona. Viola zna go jak nikt inny.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Odprowadziłem Violę pod dom i miałem iść do swojego kiedy Viola zapytała:</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Zostaniesz na kolacji?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Z chęcią - </i>odpowiedziałem i weszliśmy do środka.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Już jestem! </i>- krzyknęła Viola.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Świetnie. Zaraz podam kolację! -</i> odkrzyknęła Olga.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Olguś nakryj jeszcze jedno miejsce ok? - </i>zapytała moja dziewczyna.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Dobrze a dla kogo? - </i>zapytała kobieta wychylając się z kuchni.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Leon z nami zje - </i>odpowiedziała Viola i pociągnęła mnie za rękę w stronę jadalni.</span></div>
<h4>
<span style="color: orange;">*Olga:</span></h4>
<div>
<span style="color: #783f04;"> A więc to co mówiła Angie to prawda. Leon i Vilu są parą. Miałam rację że za uśmiechem Violci stoi chłopak i to nie byle jaki chłopak bo jej "mąż" z dziecinnych lat. Ciekawe czy oni pamiętają to że znali sie dwanaście lat temu. Mieliśmy w tedy trzy takie parki: Leonette, Marcesce i Caxi. Potem Viola wyjechała, tak jak i Marco bo w wypadku samochodowym w którym zginęła Marija, zginęli również rodzice chłopca i zamieszkał on w Nowym Yorku z bratem ojca. Tu została Caxi i Leon oraz Francesca.</span></div>
<div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<u> </u><br />
Prezentuję wam drugą część siódmego rozdziału.</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
Moim zdaniem wyszedł trochę nudny ale pozostawiam to waszej ocenie...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-85831226263427821872014-01-24T05:41:00.003-08:002014-01-24T05:41:48.763-08:00Rozdział 7 -> część pierwsza<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Obudziłam się bardzo wcześnie bo około wpół do piątej. Postanowiłam zapytać Angie czy ja i Leon znaliśmy się wcześniej. Na razie tego nie zrobię bo wszyscy jeszcze śpią. Ubrałam różowe dresy i jakiś t-shirt oraz tenisówki i powędrowałam na strych. Tam znajdował się pokój w którym kiedyś była moja kryjówka. Teraz to magazyn kartonów. Podeszłam do jednego z nich, otworzyłam delikatnie zakurzone wieczko i zajrzałam do środka. Znalazłam tam coś oprawionego e białą skórę. Wyjęłam ów przedmiot i przeczytałam złoty napis "</span><span style="color: #741b47; font-style: italic;"> </span><span style="color: #c27ba0; font-style: italic;">Album Violetty Castillo</span><span style="color: #741b47;">". Postanowiłam zabrać go na dół. Zgasiłam światło i wróciłam do pokoju.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;"> Obudziłam się o siódmej, przygotowałam się i zeszłam na śniadanie. Wszyscy już byli w jadalni.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dzień dobry - </i>przywitałam się.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dzień dobry - </i>odpowiedzieli chórem. Zabraliśmy się do konsumowania śniadania przygotowanego przez Viole jak się okazało w trakcie jego trwania... Nie miałam pojęcia że ona robi tak pyszne śniadania. Po posiłku ja i Viola ruszyłyśmy do studia na kolejny dzień przesłuchań.</span></div>
<span style="color: #cccccc;"><br /></span>
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">Resto:</span><br />
<h4>
<span style="color: #444444;">* Fran, Cami i Maxi: <span style="font-size: x-small;"><span style="font-weight: normal;"> (małe wyjaśnienie od autorki-myślą to samo w tym samym czasie)</span></span></span></h4>
<div>
<span style="font-weight: normal;">Siedzimy w resto już koło godziny. Żadne z nas niema nastroju do rozmowy. Dlaczego? Otóż dzisiaj mija równo jedenaście lat odkąd nasza przyjaciółka wyjechała z Buenos Aires. Wszyscy bardzo za nią tęsknimy. Vilu miała nie zawodną intuicje i wiedziałaby o co chodzi z zachowaniem Leona. Miała swojego rodzaju dar do odgadywania uczuć innych ludzi i niezwykły talent do ukrywania swoich uczuć przed nami wszystkimi. Widzieliśmy tylko te uczucia które ona chciała abyśmy widzieli i nic więcej...</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Chciałbym spotkać się z Violą ale nie mogę się z nią umówić bo wczoraj zapomniałem poprosić ją o numer telefonu. Dzisiaj ją o niego poproszę. Oczywiście jeśli los dz nam się spotkać. Dziś mija jedenaście lat od wyjazdu mojej kochanej Vilu. Łączyła nas magiczna więź, której nikt nie mógł zerwać. Bardzo za nią tęsknie... <i>" Później się nad sobą poużalasz Verdas" - </i>odezwał się głoś w mojej głowie. Ma rację na użalanie się nad sobą będę miał całą noc, teraz muszę iść do parku.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Czekam na swoją kolej i bardzo się denerwuje. Dzisiaj egzamin z gry na instrumentach.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Violetta Castillo - </i>usłyszałam. Wzięłam głęboki wdech i weszłam do sali.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dzień dobry - </i>przywitałam się nie śmiało.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dzień dobry. Na czym nam zagrasz? Możesz wybrać maksymalnie dwa instrumenty - </i>poinformował mnie dyrektor studia.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Zagram na keyboardzie i gitarze klasycznej - </i>powiedziałam już trochę pewniej.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Zapraszamy - </i>powiedział Beto. Podeszłam do keyboardu i położyłam palce na klawiszach, a one rozpoczęły taniec po nich. Grały nie znaną mi melodię. Kiedy moje palce zakończyły swoje pląsy wzięłam do rąk gitarę i zagrałam melodię do "En mi mundo" bo nic innego nie przyszło mi do głowy.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dziękujemy. Mam do ciebie jeszcze takie pytanie do jakiej piosenki</i> melodię grałaś na keyboardzie? - zapytał Antonio.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Nie mam pojęcia - </i>odparłam bo taka była prawda.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Za to ja mam - </i>powiedziała Angie. - <i>To melodia piosenki Marii zatytułowanej "Miłość, muzyka, pasja" -</i> no nieźle skąd moje palce znają tę melodię???</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Dobrze. Dziękujemy jutro egzamin z tańca - </i>po tych słowach<i> </i>pożegnałam się i wyszłam.</span></div>
<h4>
<span style="color: #76a5af;">*Antonio:</span></h4>
<div>
<span style="color: #45818e;"> Skąd Viola znała melodię do piosenki którą moja córka skomponowała mając sześć lat? Dobra to córka Marii ale Mary zagrała tą piosenkę tylko raz mając sześć lat i później już nie grała jej w ogóle.Dobrze by było powiedzieć Violi że jestem jej dziadkiem... Zaczekam z tym do końca egzaminów i jej powiem.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">*Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;">Szłam sobie przez park. W pewnej chwili ktoś na mnie wpadł. To była jakaś dziewczyna.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Przepraszam. Zamyśliłam się i cię nie zauważyłam - </i>powiedziała.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>-Nie szkodzi. Jestem Francesca Resto ale przyjaciele mówią mi Fran - </i>powiedziałam z uśmiechem.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Miło mi. Ja jestem Violetta Castillo. - </i>odparła i się uśmiechnęła.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Możesz powtórzyć swoje nazwisko - </i>poprosiłam.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Castillo - </i>powtórzyła a ja rzuciłam się jej na szyję. Zdezorientowana przytuliła mnie. Kiedy się od niej odsunęłam przyjrzała mi się uważnie i zapytała:</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- A ty nazywasz się Resto zgadza się? - </i>przytaknęłam głową i tym razem to ona rzuciła się w moje objęcia.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Tak bardzo za tobą tęskniłam - </i>powiedziałyśmy jednocześnie ze łzami w oczach a po chwili obie zaniosłyśmy się głośnym śmiechem.... </span></div>
<div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
Oto pierwsza część rozdziału 7</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
jak się podoba??</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A tu przytulas Vilu i Fran</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDlKpz9_2ECAMywHNLoJ7XIsDvV6z81Tg6eLVxP85bW1dNtV-zh-o_qafUgAcolqwasMX6yDzvwGLRr4GJBqzGpO9g1HrTTbcmtNVhKPKLMl0tX8eC-CwD9z4dAfuxpd8BGrLL-2tNx-Y/s1600/images+(83).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDlKpz9_2ECAMywHNLoJ7XIsDvV6z81Tg6eLVxP85bW1dNtV-zh-o_qafUgAcolqwasMX6yDzvwGLRr4GJBqzGpO9g1HrTTbcmtNVhKPKLMl0tX8eC-CwD9z4dAfuxpd8BGrLL-2tNx-Y/s1600/images+(83).jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-15181263831119760572014-01-18T06:02:00.000-08:002014-01-18T06:02:05.953-08:00Rozdział 6 ->część druga<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Gdy wyszłam że studia popsuła się pogoda. Zaczął padać rzęsisty deszcz. Zaczęłam biec przez park bo chciałam jak najszybciej znaleźć się w domu i przebrać w suche ubrania, a droga przez park jest dużo krótsza. W pewnym momencie poślizgnęłam się na mokrej trawie i gdy już myślałam że wpadnę do błotnej kałuży, ktoś mnie złapał, a tym kimś był Leon. Spojrzałam w jego piękne szmaragdowe oczy i utonęłam. on zbliżył swoją twarz do mojej. Dzieliły nas milimetry, zamknęłam oczy a on połączył nasze usta w delikatnym i czułym pocałunku, który ja oddałam... Gdy się pocałowaliśmy deszcz przestał padać i na niebie znów pojawiło się słońce. Leon podniósł mnie do pozycji stojącej i sam ją przyjął. Przytuliłam się do niego i wyszeptałam w jego klatkę piersiową:</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;">-<i>Dziękuję</i></span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Za co? - </i>zapytał zdziwiony i odsunął mnie minimalnie od siebie by spojrzeć mi w oczy</span><span style="color: #741b47;">.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Za to że jesteś - </i>odpowiedziałam i się do niego przytuliłam, on odwzajemnił uścisk i oparł policzek o moją głowę.</span></div>
<div>
<span style="color: #741b47;"><i>- Odprowadzę cię - </i>powiedział i wyciągnął do mnie rękę chwyciłam ją i rzazem ruszyliśmy w stronę mojego domu.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Szliśmy w milczeniu. Cisza ta jednak nie była krępująca... ta cisza była magiczna... Znów poczułem się jakbym miał cztery lata i spacerował za rękę z tamtą dziewczynką. Czy to aby była nią Viola? W szumie ta mała też miała na imię Violetta tylko że rodzice wołali ją Vilu.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">* Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;">Idąc z Leonem za rękę czuje się jak mała czteroletnia dziewczynka którą byłam dwanaście lat temu. Spacerowałam za rękę z moim najlepszym przyjacielem. Ale czy to możliwe że to Leon nim był? Ja i mój przyjaciel Leo(tak wołali go rodzice)według dzieci na placu zabaw byliśmy parą.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">*Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;"> Siedziałam na ławce przed domem kiedy zobaczyłam Violę idącą za rękę z Leonem Verdasem. Wyglądali prawie tak uroczo jak w tedy kiedy mieli po cztery latka. Ciekawe czy pamiętają że już w tedy nie byli tylko zwykłymi przyjaciółmi. Byli parą. Viola już w tedy była bardzo mądra zresztą Leon również. Raz Viola wzięła do parku swoją "cureczkę" Melanii. Tak nazwała swoją ulubioną lalkę. Mówiła że to jest córeczka jej i Leona, a na siebie kazała mówić nie "panno Castillo" ani nie "Violu" tylko"panno Verdas". Ewętualnie mogliśmy się do niej zwracać "Violetto Verdas". To było bardzo zabawne... A co najlepsze Leon też uznawał ich za małżeństwo a lalkę Violi za swoją córkę. Imię Melanii wymyślili wspólnie a skrótem od niego było Mel...</span></div>
<h4>
<span style="color: orange;">*Olga:</span></h4>
<div>
<span style="color: #783f04;"> Siedziałam w salonie i oglądałam prognozę pogody. Lisandro wszedł do salonu, zabrał mi pilot i przełączył na sport.</span></div>
<div>
<span style="color: #783f04;"><i>- Oglądałam pogodę! - </i>wykrzyknęłam.</span></div>
<div>
<span style="color: #783f04;"><i>- Jak człowiek wraca po męczącym dniu w pracy musi się odstresować, a nic tak nie odstresowuje jak oglądanie meczu -</i>odparł rozwalając się na kanapie.</span></div>
<div>
<span style="color: #783f04;"><i>- Męczący dzień pracy!? Cały dzień przespałeś! Nawet się dzieckiem nie zainteresowałeś! Kiedy ostatnio miałeś Sebe na ręhach?!! No kiedy!?? Dziecko potrzebuje czułości i ojca i matki!!! Trzeba się nim zajmować!! A ty nic tylko albo całymi dniami pracujesz albo śpisz!!! - </i>nie wytrzymałam i ze łzami w oczach pobiegłam na górę.</span></div>
<h4>
<span style="color: #76a5af;">* Lisandro:</span><span style="color: #783f04;"> </span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;"> O co tej kobiecie chodzi? Czepia się mnie a sama się dzieckiem nie zajmuje jak trzeba. Przy Sebie wszystko robi Viola. Seba płacze, Viola go uspokaja. Seba zrobi kupę, Viola go przewija. Seba budzi się w nocy, Viola idzie do niego. Na spacer Sebe zabiera Viola. Kąpie go Viola. Usypia go Viola. Rano Sebe ubiera Viola i tak dalej. Violetta wykonuje wszystko co trzeba wykonać przy dziecku. No może poza karmieniem małego... A Olga wielce się rzuca że ja się dzieckiem nie zajmuję. Coś podobnego!!</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #741b47;"> Przed pójściem spać postanowiłam wykonać jeszcze wpis do pamiętnika.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Pamiętniczku...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Dziś byłam na pierwszym z trzech egzaminów wstępnych do Studio 21.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Tego jak mi poszło dowiem się w Poniedziałek.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Leon odprowadził mnie do domu.... Czułam się jak mała dziewczynka.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Wydaje mi się że znałam Leona przed dwunastoma laty.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Ale to chyba nie możliwe. Prawda??</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #c27ba0;">Kocham <3 ;* Vilu...</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"> Odłożyłam pamiętnik i poszłam spać.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Leżałem na łóżku i myślałem o Violi a konkretnie to o tym czy Viola może być moją (jakby to ująć) dziewczyną z przed dwunastu lat. Czy to morze być ona?... Nie wiem tego i nawet nie wiem jak mam się tego dowiedzieć... Cóż ta zagadka pozostanie nie wyjaśniona... </span><u style="color: blue;">NA RAZIE</u><span style="color: #073763;">. Kiedy skończyłem swoje rozmyślania pogrążyłem się w głębokim śnie...</span></div>
<div>
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Prezentuję wam drugą część szóstego rozdziału...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Mam nadzieję że się podoba...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Przepraszam że tak długo się nie pojawiał ale miałam pewne problemu z zebraniem myśli...</span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-22123773246445000782014-01-17T07:00:00.000-08:002014-01-17T07:00:25.924-08:00Nowy blog<h4>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Słuchajcie...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Postanowiłam założyć nowego bloga ale to nie znaczy że odchodzę z tego bloga... nie mogłabym tego zrobić... za bardzo kocham pisać to opowiadanie. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Dobra....</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Mój nowy blog będzie zawierał tylko i wyłącznie One Party... o kim... tego dowiecie się w informacji zawartej na moim blogu a tu jest link mojego nowego bloga:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://love-lets-you-reach-the-sky.blogspot.com/"><span style="color: cyan;">http://love-lets-you-reach-the-sky.blogspot.com</span></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Serdecznie zapraszam....</span></div>
</h4>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-31361224753218962702014-01-11T08:12:00.004-08:002014-01-11T08:25:29.156-08:00Nominacja do LBA...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglJphYLc3Pa9tERf0OfZJg1BCHFUJI3jAIQXT1rGEnxQdhJRkmo3D54iPSCA1F-yjSAuscivIP8eKxdum-yegWw4kYxSzD54ZGhO-JIobqixQ49MSP6Yl4zNav7-jEWDliEeb7n9GSoMk/s1600/liebster+blog+awards.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglJphYLc3Pa9tERf0OfZJg1BCHFUJI3jAIQXT1rGEnxQdhJRkmo3D54iPSCA1F-yjSAuscivIP8eKxdum-yegWw4kYxSzD54ZGhO-JIobqixQ49MSP6Yl4zNav7-jEWDliEeb7n9GSoMk/s1600/liebster+blog+awards.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Wczoraj dostałam moją pierwszą nominację do LBA...</div>
<div style="text-align: center;">
Nie spodziewałam się takiego wyróżnienia...</div>
<div style="text-align: center;">
Nominowała mnie Nati Verdas z bloga <span style="color: magenta;"><a href="http://violetta-i-leon-iwszystkojasne.blogspot.com/">Leonetta - i wszystko staje się jasne i świat jest więcej wart</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
Bardzo jej za nie dziękuję....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A oto<span style="color: blue;"> pytania od Nati</span> i<span style="color: magenta;"> moje odpowiedzi:</span></div>
<span style="color: blue;">1.Twój ulubiony aktor i aktorka</span><br />
<span style="color: #741b47;"> </span><span style="color: magenta;">Jorge Blanco i Martina Stoessel</span><span style="color: #741b47;"> </span><span style="color: magenta;">oraz Kristen Stewart i Robert Patinson</span><br />
<span style="color: blue;">2. Ulubiona piosenka z Violetty</span><br />
<span style="color: magenta;">Sporo ich mam ale najnaj to Te quiero, Habla si puedes, Podemos, Nuestro camino, Voy por ti, Ser mejor, Junto a ti i Hoy sommos mas.</span><br />
<span style="color: blue;">3. Co skłoniło cię do założenia bloga?</span><br />
<span style="color: magenta;">Cóż czytałam sporo blogów i bardzo mi się podobało... i po prostu poczułam że muszę spróbować i sprawdzić czy ja też mogę prowadzić bloga...</span><br />
<span style="color: blue;">4. Masz jakieś zwierzę?</span><br />
<span style="color: magenta;">Tak mam cztery psy rasy kundel...</span><br />
<span style="color: blue;">5. Co robisz w wolnym czasie?</span><br />
<span style="color: magenta;">Mój wolny czas ... słuchanie muzyki, czytanie książek, rozmowy z siostrą i znajomymi, długie spacery...</span><br />
<span style="color: blue;">6. Ulubiona książka</span><br />
<span style="color: magenta;"> Książki sagi Zmierzch... i mnóstwo innych o podobnej tematyce... </span><br />
<span style="color: blue;">7. Kraj lub miasto, które chcesz odwiedzić w przyszłości</span><br />
<span style="color: magenta;">Buenos Aires, Madryt i Los Angeles</span><br />
<span style="color: blue;">8. Jaka jest twoja szczęśliwa liczba?</span><br />
<span style="color: magenta;">Chyba takiej nie mam ...</span><br />
<span style="color: blue;">9. Mechi vs. Tini</span><br />
<span style="color: magenta;">Zdecydowanie Tini</span><br />
<span style="color: blue;">10. Jorge vs. Pablo</span><br />
<span style="color: magenta;">Zdecydowanie Jorge</span><br />
<span style="color: blue;">11. Co sądzisz o moim blogu?</span><br />
<span style="color: magenta;">Twój blog jest cudowny,boski, genialny, fantastyczny... i tym podobne. Uzależniłam się od czytania go...</span><br />
<span style="color: magenta;"> </span><br />
<span style="color: #444444;">Blogi które nominuję:</span><br />
<span style="color: #4c1130;">1.</span><a href="http://leonetta-czyli-idealnedopasowaniedusz.blogspot.com/">http://leonetta-czyli-idealnedopasowaniedusz.blogspot.com</a><br />
<span style="color: #4c1130;">2.<a href="http://kochajmarziwierzjeslimozesz.blogspot.com/">http://kochajmarziwierzjeslimozesz.blogspot.com</a></span><br />
<span style="color: #4c1130;">3.<a href="http://leonetta-na-wieki.blogspot.com/">http://leonetta-na-wieki.blogspot.com</a></span><br />
<span style="color: #4c1130;">4.<a href="http://story-violetta.blogspot.com/">http://story-violetta.blogspot.com</a></span><br />
<span style="color: #4c1130;">5.<a href="http://story-of-love-leonetta.blogspot.com/">http://story-of-love-leonetta.blogspot.com</a></span><br />
<span style="color: #4c1130;">6.<a href="http://leonandfederico.blogspot.com/">http://leonandfederico.blogspot.com</a></span><br />
<span style="color: #4c1130;">7.<a href="http://violettainlove.blogspot.com/">http://violettainlove.blogspot.com</a></span><br />
8.<a href="http://dile-que-si-es-lo-que-importa.blogspot.com/">http://dile-que-si-es-lo-que-importa.blogspot.com</a><br />
9.<a href="http://dos-pasiones-en-un-solo-lugar.blogspot.com/">http://dos-pasiones-en-un-solo-lugar.blogspot.com</a><br />
10.<a href="http://leonetta-voyporti.blogspot.com/">http://leonetta-voyporti.blogspot.com</a><br />
11.<a href="http://te-amo-leonetta.blogspot.com/">http://te-amo-leonetta.blogspot.com</a><br />
<br />
Moje pytania do nominowanych...<br />
1. Kto jest twoim idolem/ idolką?<br />
2. Jaki kolor oczu u chłopaka lubisz najbardziej?<br />
3. Jakie imię męskie najbardziej ci się podoba?<br />
4. Ile masz lat?<br />
5.Kim chciała byś zostać w przyszłości?<br />
6. Której postaci z serialu Violetta nienawidzisz a którą uwielbiasz?<br />
7. Co chciałabyś zmienić w scenariuszu serialu Violetta?<br />
8. O czym marzysz najbardziej na świecie?<br />
9. Jakie piosenki z Violetty są dla ciebie najpiękniejsze?<br />
10. Z jakiego województwa pochodzisz?<br />
11. Co powinnam zmienić w sposobie prowadzenia bloga?<br />
<br />
<a name='more'></a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-14617405189223634652014-01-10T09:10:00.002-08:002014-01-10T09:10:48.898-08:00Rozdział 6 ->część pierwsza<span style="color: #cccccc; font-size: xx-small;">Następnego dnia</span><br />
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">Resto:</span><br />
<h4>
<span style="color: lime;"> * Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;"> Siedziałam z Cami i Maxim w resto. Nie mieliśmy zajęć bo rozpoczęły się egzaminy wstępne. Czekaliśmy na Broco i Napo. Mieliśmy wspólnie zaplanować jak wyciągnąć od Leona informacje na temat tego co go gruzie. Chłopaki właśnie się przysiedli.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Hej. To co zaczynamy burzę mózgów? - </i>zapytał Napo.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Tak zacznijmy. Mam nadzieję że coś wymyślimy bo ja już dłużej nie wytrzymam tej zbolałej miny Leona - </i>powiedzieli razem Cami i Maxi a my wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Tylko tak ... skoro Leon nie powiedział Fran co się stało to nam tym bardziej nie powie - </i>powiedział Braco.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i> - Kto? Czego wam nie powie? - </i>zapytał się Leon dosiadając się do nas... Był bardzo wesoły.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camilla:</span></h4>
<div>
<span style="color: #7f6000;"> Leon nie był smutny ani zdołowany wręcz przeciwnie był rozpromieniony i radosny jak nigdy dotąd.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Maxi miałeś racje. Czas najlepszy lekarz - </i>powiedziałam razem z Fran i wszyscy oprócz zdezorientowanego Leona zaczęliśmy się śmiać w głos. Mina Leona? Bezcenna...Biedaczek nie rozumiał o co chodzi...</span></div>
<h4>
<span style="color: purple;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #20124d;"> Leon siedział i przeskakiwał zdziwionym wzrokiem z jednego na drugiego wywołując jeszcze większą fale śmiechu. W końcu nie wytrzymał i zapytał:</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Z czego się śmiejecie?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Z niczego - </i>odpowiedzieliśmy chórem i znowu wybuchnęliśmy śmiechem. Leon się wkurzył.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Z wami to się nie da normalnie pogadać!! - </i>krzyknął i wyszedł a raczej wybiegł z resto, a my śmialiśmy się dalej.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">* Napo:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;"> Boże Leon się wściekł dlatego że się śmiejemy a on nie wie z czego...</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><i>- O ile idziecie że Leon się zakochał? - </i>zapytałem kiedy się uspokoiliśmy.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><i>- O dychę że chodzi o coś innego - </i>rzekł Braco.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><i>- Idę o dwie że to niemożliwe by Leosiek się zakochał - </i>powiedział Maxi.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><i>- Dobra czyli jak wygram dostaję trzy dychy, a jeśli przegram każdy z was dostaje ode mnie stawkę którą proponował - </i>powiedziałem podając chłopakom dłonie na krzyż.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><i>- Dziewczyny przetnijcie - </i>powiedziałem do Fran i Cami a one od razu wykonały moje polecenie. Posiedzieliśmy jeszcze chwilę i rozeszliśmy się do domów.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> Czekałam na swoją kolej do egzaminu ze śpiewu. Bardzo się stresuję...</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Zapraszamy Violettę Castillo - </i>usłyszałam głos z za drzwi wzięłam głęboki oddech i weszłam.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Dzień dobry - </i>przywitałam się.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Dzień dobry - </i>odpowiedzieli jurorzy.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Violetta Castillo? - </i>zapytał mężczyzna z burzą loków na głowie przed którym stała karteczka z napisem "Beto".</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Tak - </i>odpowiedziałam cicho.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Pokarz co potrafisz - </i>powiedział Pablo. Jego poznałam podczas wypełniania formularza zgłoszeniowego.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Co nam zaśpiewasz? - </i>zapytał siwo włosy mężczyzna przed którym stała karteczka z napisem "Antonio"</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Zaśpiewam piosenkę którą sama skomponowałam. Nosi tytuł En mi mundo - </i>powiedziałam patrząc na Angie.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Zapraszamy - </i> powiedziała moja ciocia. ... Włączyłam podkład, podeszłam do mikrofonu, zamknęłam oczy i zaczęłam śpiewać: </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #4c1130;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<div align="CENTER">
<i><span style="color: #741b47;"><span style="font-size: 13pt;"><b><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Ahora
sabes que</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">yo
no entiendo lo que pasa</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">sin
embargo sé</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">nunca
hay tiempo, para nada</span></span></b></span><br />
</span></i></div>
<div align="CENTER">
<i><span style="color: #741b47;"><span style="font-size: 13pt;"><b><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Pienso
que no me doy cuenta</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">y
le doy mil y una vueltas</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Mis
dudas me cansaron</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ya
no esperaré</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy</span></span></b></span><br />
</span></i></div>
<div align="CENTER">
<i><span style="font-size: 13pt;"><b><span style="color: #741b47;"><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Nada
puede pasar,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">voy
a soltar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo
lo que siento,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo,
todo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Nada
puede pasar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">voy
a soltar,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo
lo que tengo,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">nada
me detendrá</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Ahora
ya no sé</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">lo
que siento va cambiando</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
si el miedo que</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">abro
puertas, voy girando</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Pienso
que no me doy cuenta</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">y
le doy mil y una vueltas</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Mis
dudas, me casaron</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Ya
no esperaré</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar…</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
vuelvo a despertar </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">en
mi mundo </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">siendo
lo que soy</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Y
no voy a parar </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">ni
un segundo </span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">mi
destino es hoy </span></span><br /><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Nada
puede pasar,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">voy
a soltar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo
lo que siento,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo,
todo</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">Nada
puede pasar</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">voy
a soltar,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">todo
lo que tengo,</span></span><br /><span style="font-family: Tahoma;"><span style="font-size: 9pt;">nada
me detendrá</span></span></span> </b></span>
</i></div>
</div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i><span style="font-family: inherit;">- Dziękujemy. Jutro egzamin z gry na instrumentach </span>- </i>powiedział Beto.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Jesteś już wolna - </i>powiedział Antonio. Pożegnałam się i wyszłam.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Spacerowałem po parku zastanawiając się o co chodziło moim przyjaciołom i z czego się tak śmiali. "Czy ja o czymś nie wiem? To już człowiek nie może być szczęśliwy?". Szedłem tak zamyślony nie patrząc przed siebie. Potem usiadłem na ławce i rozmarzyłem się o Violi... <i>"Będzie świetną mamą. Jest tak czuła, wrażliwa,śliczna, urocza i tak cudownie się rumieni. Chciałbym być ojcem jej dziecka... a morze dzieci..."</i> - myślałem. Byłem naprawdę szczęśliwy. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">** *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">Gdy byłem małym chłopcem, miałem trzy morze cztery lata. Była jedna taka dziewczynka</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">w moim wieku która zawróciła mi w głowie. Tak wiem to głupie że czterolatek się zakochał</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">ale tak było... Na placu zabaw zawsze bawiliśmy się razem, trzymaliśmy się za ręce...przytulaliśmy się.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">Przy tej małej szatyneczce czułem to samo co czuję przy Violi...Ten sam dreszczyk.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">Kiedy mieliśmy po pięć lat zmarła jej mama i jej tata zabrał ją stąd...gdzieś daleko...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">Później już jej nie spotkałem...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">***</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #073763;"> Z wspomnień wyrwały mnie krople deszczu...Wstałem z ławki i zacząłem biegnąć. W pewnej chwili zobaczyłem że jakaś dziewczyna poślizgnęła się wiec podbiegłem i złapałem ją by nie upadła do kałuży błota w której ja klęknąłem na jedno kolano...ale nie było ważne że pobrudziłem ulubione spodnie bo dziewczyną którą uratowałem przed lądowaniem w błocie była ona...Violetta. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<u> </u></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">Przedstawiam pierwszą część szóstego rozdziału...</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">Moim zdaniem mogłaby ona być lepsza ale nie mnie to oceniać....</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFWtAnAibz3MhAAJ67X6i0UX81pIdMptJckG3q3BGTrzibCD9Lapg78O8E_ET0Ml_k2U9Eh2ocPhKyEopJqjIciixV9OUD2NKeC4ZeiY5dT3jSlERKzw2wsvzB7EvQaOcq8LCfiEotYH8/s1600/thomas+%C5%82apie+viole.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFWtAnAibz3MhAAJ67X6i0UX81pIdMptJckG3q3BGTrzibCD9Lapg78O8E_ET0Ml_k2U9Eh2ocPhKyEopJqjIciixV9OUD2NKeC4ZeiY5dT3jSlERKzw2wsvzB7EvQaOcq8LCfiEotYH8/s1600/thomas+%C5%82apie+viole.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">( Wyobraźcie sobie że to Leon złapał Violettę a nie Thomas... Ok?) </td></tr>
</tbody></table>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-69140822012045590642014-01-06T11:26:00.002-08:002014-01-06T11:29:02.834-08:00Życie jest piękne !!!<h4>
Dziękuję za 1000 WYŚWIETLEŃ!</h4>
Życie jest piękne... Marzenia się spełniają...<br />
Jesteście cudowni dziękuję , dziękuję ...<br />
Jestem szczęśliwa że czytacie te wypociny<br />
<h4>
Raz jeszcze wam dziękuję!!!!</h4>
Kocham was <3<3<3Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-17810828238670932692014-01-04T10:59:00.002-08:002014-01-04T11:08:22.821-08:00One Part Naxi - Niektórych ludzi zaczynamy doceniać dopiero w tedy gdy ich zabraknie...<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;">Bohaterowie:</span></h2>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;">Natalia Navaro - 19 lat</span></span></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWhsUIRdKmLJxEthQRuYcnzj2KQPdNl0p-86fLav1E_FfMVWO7T_zEWj5KvC4VKBMoj8xm8DZBu1IHYP3OCMXpf1KIdHDZKX0WPEzDel4vQQMznrZSwvsa_VreAR0cPyw8wozGYb9g-3Y/s1600/naty.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWhsUIRdKmLJxEthQRuYcnzj2KQPdNl0p-86fLav1E_FfMVWO7T_zEWj5KvC4VKBMoj8xm8DZBu1IHYP3OCMXpf1KIdHDZKX0WPEzDel4vQQMznrZSwvsa_VreAR0cPyw8wozGYb9g-3Y/s1600/naty.jpg" /></a></div>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
</h3>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"> Maximiliano Ponte - 19 lat</span><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggOIQNqhFEkGh2909N_mlxIZDTyE76hEkI_OFj5mAf6k5Z-BGza4cBiWdKaDJebqqOwfeE8osnNsepuZepqB716rR_ssrFdZlvmDB_7k4LRMnCAhDKQn4zoWBzn382mdHFgxu52WP-q8E/s1600/maxi.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggOIQNqhFEkGh2909N_mlxIZDTyE76hEkI_OFj5mAf6k5Z-BGza4cBiWdKaDJebqqOwfeE8osnNsepuZepqB716rR_ssrFdZlvmDB_7k4LRMnCAhDKQn4zoWBzn382mdHFgxu52WP-q8E/s1600/maxi.jpg" /></a><span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
</h3>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;">Francesca Resto - 19 lat</span><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM2gJ84k7jtbgOk6tTdGdjiw0yld4dzF0D28T6ZXvtO0M97iLJ1MYIkSjYCsf39L3ASj-5NpI7gkUBk7BSKWCvVxtE9AkzzkHrjcQohVH0PIZOda34D2gahgTAcO1ybiNqIQpFV90i9tU/s1600/frann.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM2gJ84k7jtbgOk6tTdGdjiw0yld4dzF0D28T6ZXvtO0M97iLJ1MYIkSjYCsf39L3ASj-5NpI7gkUBk7BSKWCvVxtE9AkzzkHrjcQohVH0PIZOda34D2gahgTAcO1ybiNqIQpFV90i9tU/s1600/frann.jpg" /></a><span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"> Thomas Hereidia - 19 lat</span><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbemCgQzcGUNyX43exbmj2aale5fpMQTpilB0l3-jxxfUPBRc_95LnvuT5zPGjegYQSdQpT_9d2uXGCyf0cD9CnDk8G5M79SKgnFMbHkU1eLptTcpKSEakit__63rOQVIUiY2YsswCYjI/s1600/thoomi.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbemCgQzcGUNyX43exbmj2aale5fpMQTpilB0l3-jxxfUPBRc_95LnvuT5zPGjegYQSdQpT_9d2uXGCyf0cD9CnDk8G5M79SKgnFMbHkU1eLptTcpKSEakit__63rOQVIUiY2YsswCYjI/s1600/thoomi.jpg" /></a><span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></h3>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<h3>
<span style="font-size: small;"><span style="color: red;">Camilla Torres - 19 lat</span></span></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVtr1DvqCe-0igprjXZOsZcIUqS4JJQhuNv2DDDGMZ65pRGouLhzlUWljt_MgejRcF2-5eIhjmCcumho0l3aZ91It0At-KLWADAQ8pWxPJfwkTGK9YF3_XInLtoKoFCE7NX5Sz7QfPfkY/s1600/camila.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVtr1DvqCe-0igprjXZOsZcIUqS4JJQhuNv2DDDGMZ65pRGouLhzlUWljt_MgejRcF2-5eIhjmCcumho0l3aZ91It0At-KLWADAQ8pWxPJfwkTGK9YF3_XInLtoKoFCE7NX5Sz7QfPfkY/s1600/camila.jpg" /></a></div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;"><br /></span></h2>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;"><br /></span></h2>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;"><br /></span></h2>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;"><br /></span></h2>
<div>
<span style="color: red; font-size: x-large;"><br /></span></div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;">~ ~</span></h2>
<h4>
<span style="color: red;"> </span><span style="font-size: large;"><b><span style="color: purple;"> </span></b><b><span style="color: purple;">... Naty...</span></b><b><span style="color: purple;">.</span></b></span></h4>
<div>
<span style="color: purple;"><b> Od dwóch miesięcy nie chodzę do studio ponieważ nie chcę widywać Maxiego. Bardzo mnie boli to że mnie zdradził i zostawił... Zdradził mnie z moją (</b>byłą<b>) przyjaciółką Camillą Torres i to dla niej mnie zostawił. On twierdzi że to ja go zdradziłam z jego przyjacielem Thomasem Hereidią co jest nie prawdą. Nie mogłabym go zdradzić za bardzo go kocham. Ale on uwierzył Thomasowi i jakimś durnym zdjęciom. Bardzo źle znoszę nasze rozstanie. Odkąd zobaczyłam to zdjęcie ...</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFRnz3B5WpnZcFQT8-r2S4FEgL7du8vzk9JymjXsJsWs_N1nso9JiJcP4wzotbptgUQwOdLXV3uSSrAcF8Y5mF7moXKWl4RNs61HaHS77oAyz6tsW3WLNc5nP4fbuZ1-86nPIUQQA_1_I/s1600/kis+cam+i+max.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFRnz3B5WpnZcFQT8-r2S4FEgL7du8vzk9JymjXsJsWs_N1nso9JiJcP4wzotbptgUQwOdLXV3uSSrAcF8Y5mF7moXKWl4RNs61HaHS77oAyz6tsW3WLNc5nP4fbuZ1-86nPIUQQA_1_I/s1600/kis+cam+i+max.jpg" /></a></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>zrobione przez moją najlepszą przyjaciółkę Francesce Resto, nie przyjaźnię się już z Cam. Niestety nawet Fran nie potrafi do końca zrozumieć tego co czuję choć bardzo się stara. Siedzę sama w moim własnym domu (</b> z rodzicami nie utrzymuję kontaktu. Wyrzucili mnie z domu rok temu mówiąc <i>"Jesteś pełnoletnia. Radź sobie sama"</i>. Nigdy mnie specjalnie nie kochali.<b>) i myślę o tym co zrobić aby już nie cierpieć. <i>" Chciałabym zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić"</i>- pomyślałam. Podniosłam się z kanapy i wyruszyłam na poszukiwania tabletek nasennych mojej babci (</b> zostawiła je gdy była u mnie 4 miesiące temu<b>). Po dziesięciu minutach zaciekłych poszukiwań znalazłam nieotwartą fiolkę. Wzięłam ją do ręki, zeszłam na dół, znalazłam kartkę, długopis i kopertę. Napisałam list pożegnalny adresowany do Fran, złożyłam kartkę na pół, wsunęłam ją do koperty i położyłam na stoliku w salonie. Poszłam do łazienki, wzięłam z szafki żyletkę podcięłam żyły u lewej ręki (potwornie bolało), wysypałam tabletki na dłoń, włożyłam wszystkie do ust i popiłam wodą z kranu. Po około minucie zakręciło mi się w głowie. Upadłam na podłogę uderzając głową o brzeg wanny. Wiedziałam że to już koniec moich problemów, mojego cierpienia... Definitywny koniec mojego życia...</b></span></div>
<h4>
<b><span style="color: purple;"> </span><span style="font-size: large;"><span style="color: purple;"> </span><span style="color: #274e13;"> ... Fran ...</span></span></b></h4>
<div>
<b><span style="color: lime;"><span style="font-size: large;"> </span> </span><span style="color: #274e13;">Mieliśmy godzinną przerwę w zajęciach więc postanowiłam pójść do Naty. Ostatnimi dniami jej depresja się pogłębiła. Naty mieszka niedaleko od studia więc byłam pod jej domem po około pięciu minutach. Zapukałam do drzwi - nic. Ponowiłam pukanie i znowu nic. Gdy zapukałam po raz trzeci i nic się nie zmieniło zaniepokojona nacisnęłam klamkę, drzwi ustąpiły. Zdziwiło mnie to że Naty wychodząc nie zamknęła drzwi ale już raz się tak zdarzyło. Weszłam do środka i ruszyłam do salonu. Na stoliku znalazłam białą kopertę zaadresowaną do mnie. Nie zdziwiło mnie to bo Naty często zostawiała dla mnie koperty. Wzięłam kopertę do ręki i otworzyłam ją. Spodziewałam się znaleźć tam liścik typu: </span><i><span style="color: #0b5394;">"Fran poszłam tam gdzie zawsze. Nata"</span><span style="color: #274e13;"> ale się pomyliłam. List który był w kopercie brzmiał:</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">" Droga Francesco!</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Bardo cię przepraszam ale ja już tak nie mogę.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Próbowałam zapomnieć o Maxim a le nie potrafię.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Sama wiesz jak bardzo go kochałam.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Mam do ciebie prośbę.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Przekaż Maxiemu że nie zobaczy mnie nidgy więcej.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Postanowiłam odejść bezpowrotnie.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;">Powiedz wszystkim że ich kochałam.</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;"> Raz jeszcze przepraszam ...</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #0b5394;"> Natalia. "</span></i></b></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #274e13;"><b> Gdy to przeczytałam z moich oczu popłynęły strumienie łez. Poszłam na górę gdzie zobaczyłam niedomknięte drzwi od łazienki. Poszłam tam i ostrożnie je popchnęłam. To co zobaczyłam sprawiło że jeszcze więcej łez spłynęło po moich policzkach. Ujrzałam bladą Natalię leżącą nieruchomo w kałuży krwi. Podbiegłam do niej, dotknęłam jej policzka (</b>był chłodny<b>) i zapytałam:</b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Dlaczego to zrobiłaś Nati? Dlaczego? - </i> podniosłam się i wezwałam pogotowie. Karetka przyjechała po około pięciu minutach. Dwaj ratownicy poszli na górę a trzeci kazał mi opowiedzieć co się stało. Z trudem powstrzymywałam łzy. Kiedy zobaczyłam że ratownicy znoszą na noszach czarny worek ludzkich rozmiarów podbiegłam do nich i zapytałam łkając: </b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Czy ona ... - </i>nie byłam w stanie dokończyć.</b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Niestety tak - </i>odpowiedział jeden z ratowników niosących nosze a ja rozpłakałam, wybiegłam z domu Naty i pobiegłam do studia.</b></span></div>
<h4>
<b><span style="color: #4c1130; font-size: large;"> ... Maxi ...</span></b></h4>
<div>
<b><span style="color: #4c1130;"> Stałem na korytarzu gadając z Cami gdy do studia wbiegłam zapłakana Francesca. Razem z Cami podeszliśmy do niej.</span></b></div>
<div>
<b><span style="color: #4c1130;"><i>- Fran co się stało? - </i>zapytaliśmy chórem a ona wyjęła z torebki kartkę, podała nam ją i pobiegła do łazienki. Cam od razu za nią pobiegła a ja przeczytałem to co było napisane na kartce i się rozpłakałem. Po chwili Fran wyszła z toalety, podeszła do mnie, wyrwała mi kartkę z rąk i wrzasnęła mi prosto w twarz:</span></b></div>
<div>
<b><span style="color: #4c1130;"><i>- Przez ciebie Naty odebrała sobie życie!!!!! - </i>po czym wybiegła ze studia.</span></b></div>
<div>
<b><span style="color: #4c1130;"><br /></span></b></div>
<div>
<b><span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">Tydzień po śmierci Naty ; studio On Bit:</span></b></div>
<h4>
<b><span style="color: #274e13; font-size: large;"> ... Fran ...</span></b></h4>
<div>
<b><span style="color: #274e13;"> Miną tydzień odkąd Naty odebrała sobie życie. Od tygodnia nie odzywam się do Maxiego i Camilli. Nie chcę znać kogoś przez kogo moja przyjaciółka popełniła samobójstwo. Od śmierci Natalii zaczęłam się inaczej ubierać. Noszę czarne sukienki a nie kolorowe jak dawniej. Aby się uporać ze śmiercią Naty napisałam piosenkę którą postanowiłam zaprezentować dzisiaj na zajęciach z Pablo. Właśnie idę na te zajęcia. podeszłam do Pablo i zapytałam:</span></b></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Pablo mogę zaprezentować piosenkę którą niedawno napisałam?</i></b></span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Oczywiście - </i>odpowiedział Pablo Chyba się ucieszył że postanowiłam zaśpiewać bo od tygodnia nie śpiewałam, nie grałam na gitarze, ani nie tańczyłam.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><b><i>- Zaczynaj - </i>dodał a ja postawiłam na scenie krzesełko, odpowiednio ustawiłam stojak na mikrofon, wzięłam gitarę, usiadłam na krześle, zaczęłam grać i śpiewać:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Brakuje mi dziś słów b</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>y wyrazić ludzki ból.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Jak człowiek ciężko znosi t</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>o co dzień mu przynosi</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Ileż jest na tym świecie o</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>sób które chcą </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i> W jakiś sposób </i></b><b style="color: #0b5394;"><i>swoje życie całkiem zmienić</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>By je mogli bardziej cenić.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Ona też już nie chciała c</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>hoć tak bardzo go kochała</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Zwątpić kiedyś w miłość jego i</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i> samotną być do tego.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Swoją drogę już wybrała d</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>usze swą mu oddać chciała</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>By samotną nigdy nie być , b</i></b></span><b style="color: #0b5394;"><i>y z kimś całe życie przeżyć. </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Tak jak spływa deszcz po oknie płyną jej łzy samotnie</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Ciężko dzień za dniem przemija samotność wszystko </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Zabija</i></b><b style="color: #0b5394;"><i>.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Teraz kocha, teraz płacze,</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>kiedy była to nie wiedział ile znaczy.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Teraz tęskni, teraz szlocha,</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Dopiero teraz widzi jak ją bardzo kochał.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Brakuje mi też słów by wyrazić jego ból</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Bo stracił coś cennego, drugą część serca swego. </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Ileż jeszcze takich dusz musi zabrać anioł struż</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>By zrozumieć sens miłości, że jej niema bez wierności.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Tyle myśli obiecanych, tyle słów na wiatr rzucanych</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Tyle w świecie serc złamanych przez tych ludzi zakłamanych.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Kiedy już miłości niema, kiedy ktoś twe serce sprzeda</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Tak samotnie żyć się nie da, kiedyś w końcu odejść</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Trzeba.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Znów kolejny dzień przeminął,</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Kolejny związek zginął.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Znów kolejne życie gaśnie,</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>W anielskich skrzydłach zaśnie.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Teraz cieszy się i patrzy na nas z nieba bram, g</i></b><b style="color: #0b5394;"><i>dzie niem już rozpaczy</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Bo samotność ją zabiła, zabiła ją.</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="color: #0b5394;"><i>Brak wierności w tej miłości </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Co ich tak łączyła.</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i> Łączyła kiedyś...</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #0b5394;"><b><i> Łączyła ich...</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div>
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Łączyła kiedyś...</i></b></span></div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Łączyła ich...</i></b></span></div>
<div>
<div>
<span style="color: #0b5394;"><b><i>Łączyła kiedyś...</i></b></span></div>
<div>
<b style="color: #0b5394;"><i>...Mhhh...</i></b></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="color: #274e13;"> Gdy skończyłam wszyscy mieli łzy w oczach. Brawa ucichły dopiero po pięciu minutach. W tedy podszedł do mnie Pablo i zapytał:</span></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="color: #274e13;"><i>- O kim była ta piosenka?</i> </span></b></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #274e13;"><b><i>- O mojej najlepszej przyjaciółce którą miałam Natalii Navarro - </i>odpowiedziałam z godnie z prawdą a z moich oczu popłynęły łzy...</b></span></div>
<h4 style="text-align: left;">
<b><span style="color: #4c1130; font-size: large;"> ... Maxi ...</span></b></h4>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="color: #4c1130; font-size: large;"> </span><span style="color: #4c1130;"> Piosenka Fran uświadomiła mi że wraz z Natalią odeszła moja radość i szansa na szczęście...</span></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><u> </u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Tym one partem chciałam pokazać jak łatwo doprowadzić człowieka do ostateczności.</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Pomysł przyszedł sam podczas słuchania piosenki "Fran" kiedy miałam doła.</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Ta piosenka ma tytuł o Asi. Jej wykonawczyni nie jest znana z imienia i nazwiska albo chociaż pseudonimu.</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Wolała zostać anonimowa...</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A tu śpiewająca Fran... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIbzcPxY0w1sfPhariA61PnCkVtQSVjXWRu4X0RFZ_735gtCBMxpr804yrZhCk1_ppSO6J44nmrcAmz-GbWJ-ALfU_kH5tGTto273Gv41DMA7Ei0aHaPTsEJcbrBIzc7j7IaUVmUwYMGU/s1600/fran+i+gitara.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIbzcPxY0w1sfPhariA61PnCkVtQSVjXWRu4X0RFZ_735gtCBMxpr804yrZhCk1_ppSO6J44nmrcAmz-GbWJ-ALfU_kH5tGTto273Gv41DMA7Ei0aHaPTsEJcbrBIzc7j7IaUVmUwYMGU/s1600/fran+i+gitara.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivl9YipbCUboF9WJ_XtqJIJHy5AXeoUu6g5pU1f_HEI14w7lweor-3026HZ6w7995DJBqDdzheZtpYiDo4936sy9xl_JD2vJ5cydrkXzOOnjyz0faNDHOzNhLUKLFF-Q8vDkHEWaIEjuM/s1600/fran+i+gitara.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="color: #4c1130;"><br /></span></b></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-1573688078774933842014-01-02T13:11:00.005-08:002014-01-02T13:11:44.020-08:00Rozdział 5<h4>
<span style="color: blue;"> *Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;">Ja po prostu nie wierzę. Tak po prostu przytulam dziewczynę którą znam bardzo krótko a kocham ponad życie. Jest cudownie. Mógłbym tak siedzieć całą wieczność, gdyby nie fakt że Viola płacze. Nie chcę tego. Nie chcę żeby była smutna i płakała.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Violetto co się stało? Dlaczego płaczesz? - </i> zapytałem troskliwie.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>Nic. Nie ważne. Przepraszam cię ale muszę już iść - </i>powiedziała. Podniosła się z ławki, podeszła do wózka, podniosła hamulce i ruszyła nie oglądając się za siebie. </span><span style="color: #6fa8dc; font-style: italic;">" Brawo Verdas wszystko spieprzyłeś!! Jesteś w tym mistrzem!!" </span><span style="color: #073763;">-</span><span style="color: #073763; font-style: italic;"> </span><span style="color: #073763;">skarciłem się w myślach i ze spuszczoną głową ruszyłem do studia.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;"> *Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;"> Leon znowu jest smutny i zamyślony. Mam już tego dość! Jest moim przyjacielem.</span><i><span style="color: #93c47d;">"Muszę z nim pogadać"</span></i><span style="color: #274e13;">. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Bez żadnego<i> "Hej" </i>przeszłam do sprawy:</span></div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Leon co jest? - </i>zapytałam</span><br />
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Nic - </i>odparł patrząc w podłogę.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Możesz spojrzeć mi w oczy i powiedzieć to twoje "Nic"? - </i>zadałam kolejne pytanie.</span></div>
<div>
<span style="color: #274e13;"><i>- Nie Fran nie mogę. Chce być sam -</i>powiedział i poszedł do jednej z sal zamykając za sobą drzwi.</span></div>
<h4>
<span style="color: yellow;">*Camila:</span></h4>
<div>
<span style="color: #7f6000;"> Gdy weszłam do studia zobaczyłam Fran. Stałą gapiąc się w zamknięte drzwi do sali śpiewu.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Co jest Fran? Czemu gapisz się tak na te drzwi? Trenujesz moce Harrego Pottera? - </i>zapytałam podchodząc do niej.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Nie. Rozmawiałam z Leonem. Stwierdził że chce być sam. Martwię się o niego - </i>odpowiedziała.</span></div>
<div>
<span style="color: #7f6000;"><i>- Pamiętasz mieliśmy dać mu trochę czasu - </i>powiedziałam i odciągnęłam Fran od drzwi. </span></div>
<h4>
<span style="color: purple;">*Maxi:</span></h4>
<div>
<span style="color: #20124d;"> Wchodząc do studia zobaczyłem dziewczyny. Cami odciągała Fran od drzwi. Od razu do nich podbiłem.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Hej dziewczyny. O co chodzi z tymi drzwiami? - </i>zapytałem wskazując owe drzwi.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Fran gadała z Leone a ten palnął że chce być sam - </i>wyjaśniła mi Cami.</span></div>
<div>
<span style="color: #20124d;"><i>- Dziwne. Zaczynam się o niego naprawdę martwić - </i>powiedziałem. - Dobra chodźmy na zajęcia bo tu korzenie zaraz zapuścimy - powiedziałem i weszliśmy do "samotni Leona Verdasa".</span></div>
<h4>
<span style="color: red;"> *Angie:</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;"> Weszłam do sali śpiewu i przywitałam się z uczniami:</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dzień dobry dzieciaki. Zaczynamy lekcję?</i></span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dzień dobry Angie. Tak zaczynamy - </i>odpowiedzieli mi.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- To kto nam coś zaśpiewa? - </i>zapytałam. Zdziwiłam się bo nikt poza Ludmiłą się nie zgłosił.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Leon zaśpiewasz coś? </i>- zapytałam.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Nie chcę - </i>bąkną pod nosem. Coś tu nie gra.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Francesco? Camilo? - </i>dziewczyny tylko pokręciły przecząco głowami.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dobrze Ludmiło zapraszam cie na środek -</i> wywołam ją. Kiedy skończyła śpiewać powiedziałam:</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dobrze. Dziękuje. Wiecie że jutro zaczynają się egzaminy wstępne więc macie od jutra wolne. Nie chcę nikogo z was widzieć szwendającego się po studio rozumiemy się? - </i>zapytałam.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Tak - </i>odpowiedzieli chórem.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dobra możecie iść. Do widzenia -</i> powiedziałam.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Do widzenia</i> - odpowiedzieli i poszli do domów. </span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> Jutro egzamin ze śpiewu. Olgi nie było w domu. Położyłam Sebe do łóżeczka i zeszłam na dół. Usiadłam przy fortepianie i zaczęłam komponować muzykę do " En mi mundo". Postanowiłam, że na egzaminie zaśpiewam własny utwór bo okazało się że tak można. Dobrze wiedziałam jak ma brzmieć melodia. Ma być żywa, skoczna i radosna. Szybko zapisałam nuty. Włączyłam laptop a na nim program do nagrywania dźwięku. Pobiegłam na górę i wzięłam z pokoju gitarę, pendrive'a i płytę SD. Zeszłam na dół odpaliłam program, zasiadłam go fortepianu i zagrałam melodię, po czym zatrzymałam nagrywanie i zapisałam na pulpicie jako "en mim mundo 1". Ponownie uruchomiłam program i zagrałam na gitarze, zapisał na pulpicie jako "en mi mundo 2". Po czym dzięki innemu programowi połączyłam oba nagrania i zapisałam jako "En mi mundo". Nagrałam podkład na płytę i pendrive'a. Wyłączyłam laptop i poszłam spakować płytę i pendrive'a do torebki. Potem poszłam do Sebusia bo zaczął płakać. Zeszłam z nim na dół włożyłam go do wózeczka, napisałam karteczkę że poszłam z Sebą do parku i wyszłam zamykając dom na klucz.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">*Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Siedziałem w domu. Myślałem o Violi. ostatnimi czasy dużo o niej myślę.Chciał bym jej powiedzieć że ją kocham ale boję się że uzna mnie za kompletnego wariata.Ja jej przecież tak właściwie nie znam. </span><i style="color: #6fa8dc;">" Raz kozie śmierć ponieść przychodzi" </i><span style="color: #073763;">- pomyślałem - </span><i style="color: #6fa8dc;">"Powiem Violi co do niej czuję. Jeśli nie czuje tego samego co ja to trudno"</i><span style="color: #073763;">. Choć w głębi serca mam nadzieję że Viola odwzajemnia moje uczucia. Wyszedłem z domu i poszedłem do parku z nadzieją że ją tam spotkam. Spacerowałem alejkami tracąc stopniowo nadzieję na ujrzenie jej po tym co zaszło rano. Gdy już miałem zawrócić ujrzałem ją.... Siedziała na ławce i trzymała dziecko na wyprostowanych rękach nad swoją głową. No właśnie ona ma dziecko. kompletnie o tym zapomniałem. </span><i style="color: #6fa8dc;">" Verdas nie bądź idiotą!! Może to nie jest jej dziecko..." </i><span style="color: #073763;">- pomyślałem. No bo przecież to może być jej brat. Viola opuściła chłopca na kolana i podała mu pluszaka. powoli do niej podszedłem i się przywitałem nie pewny czy mi odpowie.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Cześć.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Cześć. Znowu się spotykamy - </i>powiedziała ze smutnym uśmiechem. </span><i style="color: #6fa8dc;">" O co chodzi?" </i><span style="color: #073763;">- przeleciało mi przez głowę.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Może to przeznaczenie - </i>odezwałem się.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Może - </i>odparła nie podnosząc oczu z twarzyczki dziecka.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Muszę powiedzieć ci coś bardzo ważnego - </i>zacząłem.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- W takim razie słucham - </i>powiedziała i spojrzała mi w oczy.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>-Violu jeśli mogę tak do ciebie mówić. Wiem że to co ci teraz powiem może wydać ci się głupie i niedorzeczne </i>- powiedziałem.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Możesz mówić mi Violu. Więc co sprawia że tak sie denerwujesz? - </i>zapytała szatynka. </span><span style="color: #6fa8dc; font-style: italic;">" Boże skąd ona wie że się denerwuje... Jasnowidz jakiś czy co?"</span><span style="color: #073763;"><i> - </i>przebiegło mi przez myśli.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Denerwuję się bo to dla mnie ważne. Znam cię bardzo krótko a właściwie to wcale ale się w tobie... kocham cię -</i> ostatnie słowa wyszeptałem. Ona spojrzała na mnie i się lekko uśmiechnęła. </span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Ja ciebie też - </i>szepnęła i uciekła spojrzeniem w stronę chłopca trzymanego na rękach i lekko się zarumieniła. Ulżyło mi. Naprawdę mi ulżyło. Ona czuje to co ja.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">*Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> W końcu to z siebie wyrzuciłam. W sercu poczułam ogromną ulgę że on też mnie kocha.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Violu mogę mieć do ciebie pytanie - </i>zapytał nieśmiało zielonooki.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Oczywiście - </i>odpowiedziałam i uśmiechnęłam się zachęcając go by pytał.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Zgodzisz się być moją drugą połówką? </i>- zapytał a ja zapominając że mam na rękach Sebastiana wykrzyknęłam:</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Tak! - </i>Leon mnie przytulił i spojrzał na Sebe</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Mogę cię zapytać jeszcze o coś? - </i>spytał i spoważniał.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>-Pytaj o co chcesz - </i>powiedziałam powiedziałam i się w niego wtuliłam. Cudnie pachniał.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Kim jest dla ciebie to dziecko? - </i>zapytał trochę lękliwie.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- To mój kuzynek - </i>odpowiedziałam a on odetchną chyba z ulgą.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Myślałeś że to mój syn prawda? - </i>zapytałam trochę zmartwiona.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Tak. Tak właśnie myślałem...Ale nie chodzi o to że to było by dla mnie problemem. Tylko boje się takiej odpowiedzialności. Chciał bym mieć kiedyś dzieci ale boję się ze nie będę dobrym ojcem - </i>powiedział i posmutniał.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Oj niemów tak. Gdy przyjdzie czas to będziesz wspaniałym ojcem - </i>powiedziałam zgodnie z tym co podpowiada mi intuicja.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Skąd to wiesz?- </i>zapytał zielonooki.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Kobieca intuicja - </i>odpowiedziałam - <i>nigdy mnie nie zawodzi.</i></span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Ty za to już teraz byłabyś świetną mamą - </i>powiedział Leoś i objął mnie ramieniem a ja się do niego przytuliłam.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj90uFKt2gBeMjGg59wgH0zxOcXC9-4djQwd7tAfiy5oGjFi9oWwua3Jh6pmrz-HfxqTsCOSR6YLa_3wXbzwjcLBIy9h_Ng-MxI_u4-AQNN6PjnB-7MYbiOVdFndsC9EapH5H4_x8L2PUY/s1600/leon+przytula+vilu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj90uFKt2gBeMjGg59wgH0zxOcXC9-4djQwd7tAfiy5oGjFi9oWwua3Jh6pmrz-HfxqTsCOSR6YLa_3wXbzwjcLBIy9h_Ng-MxI_u4-AQNN6PjnB-7MYbiOVdFndsC9EapH5H4_x8L2PUY/s1600/leon+przytula+vilu.jpg" /></a></div>
<div>
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
I prezentuję rozdział 5. </div>
<div style="text-align: center;">
Jak się podoba?</div>
<div style="text-align: center;">
Leonetta wreszcie razem.... Cieszycie się?</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF8EIFZlwb0ANV_H1tagqiKagE4x0Pj8roQ9MkykHnPYa5ciZ_2VL4M4zAGfe2p-Jms8bmJyG76mT47dV905D49U5TgyByTbyeQu-U6yC1iV796pK-wlkkYRnIuDWPCIA9HzmqoD2OsvY/s1600/fb7bdc5f001319d1528228c6.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF8EIFZlwb0ANV_H1tagqiKagE4x0Pj8roQ9MkykHnPYa5ciZ_2VL4M4zAGfe2p-Jms8bmJyG76mT47dV905D49U5TgyByTbyeQu-U6yC1iV796pK-wlkkYRnIuDWPCIA9HzmqoD2OsvY/s1600/fb7bdc5f001319d1528228c6.gif" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6355836035931506461.post-87030436807515353912013-12-31T06:12:00.001-08:002013-12-31T06:12:31.097-08:00One Part - Leonetta - Sylwestrowa noc<h2>
<span style="color: purple;"><span style="font-size: x-large;">Bohaterowie:</span></span></h2>
<div>
<span style="color: purple;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Violetta Castillo:</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeB0bCWnb9yiph5JD8Zvpu7mkWCddTcQNXkJLmajc2m8Q2luRZIk2R8R_hyphenhyphenCUmmFdoobd7gTqSsFS3Pj0ywnMmsDZo3FRV_EquxXlGGrp29YT9LIpwcGc206cOwhd_61C6gUZenWzaJtE/s1600/zdziwiona+vilu.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeB0bCWnb9yiph5JD8Zvpu7mkWCddTcQNXkJLmajc2m8Q2luRZIk2R8R_hyphenhyphenCUmmFdoobd7gTqSsFS3Pj0ywnMmsDZo3FRV_EquxXlGGrp29YT9LIpwcGc206cOwhd_61C6gUZenWzaJtE/s1600/zdziwiona+vilu.png" /></a></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Leon Verdas:</b></span></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLzfc47cCbsBNsogP5S97SKL6gC99F2msNGrvPJLRoCrw3iRATuSXUhznIoNw8BR_Ds7v6GtkzRF1tfVj7LgZtedslBGNXnfXn4eTCz3QAb5JJXZSRLEbDT-v4oCXX0ZOo2X8Rv4XMTnY/s1600/leon2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLzfc47cCbsBNsogP5S97SKL6gC99F2msNGrvPJLRoCrw3iRATuSXUhznIoNw8BR_Ds7v6GtkzRF1tfVj7LgZtedslBGNXnfXn4eTCz3QAb5JJXZSRLEbDT-v4oCXX0ZOo2X8Rv4XMTnY/s1600/leon2.jpg" /></a><span style="color: purple;"><b></b></span><br />
<div>
<span style="color: purple;"><b><span style="color: purple;"><b><br /></b></span></b></span></div>
<span style="color: purple;"><b>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Francesca Resto:</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OH-aaJKc0ltkfHheMkLPbbEhghR3nvEK1tXRba0w-hJEac2q-SJAGGGP77BDPrBdspJTLn1ylbLu1HbWlu3cXtaIYYUDfM1gPJsGTOk_eB2TkMqKdWwggvpDBGuIVsDHAtVOgdIOAHk/s1600/fran6.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="197" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OH-aaJKc0ltkfHheMkLPbbEhghR3nvEK1tXRba0w-hJEac2q-SJAGGGP77BDPrBdspJTLn1ylbLu1HbWlu3cXtaIYYUDfM1gPJsGTOk_eB2TkMqKdWwggvpDBGuIVsDHAtVOgdIOAHk/s400/fran6.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Marco Tavelli:</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfxyqQqaShheQp8_AcpmFRVAEpEfGTvyy8MnohJDe8f4OXgoSSF7o7l05IPACAzBQvVo9m6PJ0pPz-CAygXJOkBQiFMnqQqaZlmK37CjZJLiivsG-_ahF0AlrFBfXRksVPo5zdtzAp-0/s1600/marco.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfxyqQqaShheQp8_AcpmFRVAEpEfGTvyy8MnohJDe8f4OXgoSSF7o7l05IPACAzBQvVo9m6PJ0pPz-CAygXJOkBQiFMnqQqaZlmK37CjZJLiivsG-_ahF0AlrFBfXRksVPo5zdtzAp-0/s1600/marco.jpg" /></a></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b></b></span><br />
<div>
<span style="color: purple;"><b><span style="color: purple;"><b><br /></b></span></b></span></div>
<span style="color: purple;"><b>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
Andreas Calixto: </b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b> </b></span></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEV19B2aAw7QXKsNaRAzc80TXWsrkG8Hm7YbL5Wp-IoM8LsqEKVHvDACgZyV-fcEyVgwxg_1JE5DTTrMyDlVhT4gXiLsCxNXMnvjZ3mXDahPcaWyDoupmvmq39ZQsMP57qZpV7La89P0c/s1600/pobranandreas.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEV19B2aAw7QXKsNaRAzc80TXWsrkG8Hm7YbL5Wp-IoM8LsqEKVHvDACgZyV-fcEyVgwxg_1JE5DTTrMyDlVhT4gXiLsCxNXMnvjZ3mXDahPcaWyDoupmvmq39ZQsMP57qZpV7La89P0c/s1600/pobranandreas.jpg" /></a><span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span>
<span style="color: purple;"><b> DJ</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Camilla Tores</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Ludmiła Ferro</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Natalia Navarro</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Maximiliano Ponte</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Federico Pasquarelli*</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Brodway Nascimiento*</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Napoleon Velilla*</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Braco Logunov *</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Diego Rodrigez</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b>Lara Baroni*</b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<h4>
<b><span style="color: magenta;">Violetta:</span></b></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><b> </b>Zbliża się sylwester. Tata i Angie jadą jutro do Paryża i tam będą świętować Nowy Rok ciesząc się swoim towarzystwem. Ramalo zabiera Olgę do Rio de Janeiro by obchodzić sylwestra w ulubionych kubańskich rytmach. Ja natomiast spędzę sylwestra tu w Buenos Aires siedząc przed telewizorem i obżerając się popcornem. Nie zamierzam iść na żadną imprezę z okazji Nowego Roku ani tak owej urządzać. Dlaczego? Z dwóch głównych powodów. Pierwszy jest taki że nie mam nastroju do imprezowania. Natomiast drugi brzmi tak: nie mam z kim iść na imprezę. Tak znowu pokłóciłam się z Leonem i znowu powodem był ... Diego. Debil którego imię zaczyna się na Di a kończy ego po raz kolejny rozbił mój związek. Tym razem pomogła mu w tym lafirynda z toru motocrosowego zwana Larą. Niechcę o tym mówić bo dopiero godzinę temu przestałam płakać. A płakać miałam o co. Leon powiedział że nie chce tego ciągnąć i że to już ostateczny i definitywny koniec.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Nadchodzi sylwester. Moi rodzice jadą do Los Angeles i tam będą świętować nowy rok. Ja zostaje sam z telewizorem, kanapą i ogromną paką chipsów. Nie mam zamiaru iść na żadną imprezę nie mówiąc już o organizowaniu. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze nie jestem w nastroju do łażenia po imprezach a po drugie nie mam z kim iść. Tak kolejny raz zerwałem z Violaettą. Kocham ją ale nie chce dłużej cierpieć. Po raz kolejny powodem naszej kłótni była ... Lara. Idiotka której imię zaczyna się na L a kończy ara skutecznie rozdzieliła mnie i Viole. Tym razem jednak nie działa sama. Pomogła jej męska dziwka imieniem Diego. Nie chcę o tym mówić bo dopiero godzinę temu się ogarnąłem i nie che się znowu rozkleić. Nie mam co próbować odzyskać Violę bo powiedziałem jej że nie chce tego ciągnąć i że to ostateczny i definitywny koniec Leonetty. Byłem głupi. Strasznie żałuje swoich słów ale cóż Verdas mądry po szkodzie.</span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;"> Postanowiłam zorganizować imprezę sylwestrową pod hasłem "Magia gwiazd". Odbędzie się ona u mnie w ogrodzie stąd właśnie motyw przewodni. Marco pomaga mi w organizacji. Impreza jest za dwa dni. Prawie wszystko gotowe. Ja i Marco właśnie skończyliśmy wypisywać zaproszenia i idziemy je poroznosić. Ja idę do dziewczyn a Marco do chłopaków. Jestem już pod domem Cami ale jej niema bo jest na zakupach z Ludmi i Naty. Włożyłam zaproszenie do skrzynki na listy tak jak w przypadku Lu i Naty i ruszyłam do domu Violi. Niebędzie jej w domu bo pomaga Angie wybrać ubrania do Paryża. Za pukałam do drzwi. Otworzył mi pan German i powiedział żebym zostawiła zaproszenie w pokoju Violi. Tak też zrobiłam.</span></div>
<h4>
<span style="color: cyan;">Marco:</span></h4>
<div>
<span style="color: #0c343d;"> Fran robi imprezę sylwestrową a ja jej pomagam. Właśnie roznoszę zaproszenia. Zostało ostatnie dla Leona. Właśnie jestem pod jego domem. Pukam do drzwi. Nie dostałem odpowiedzi. Pewnie polazł na ten tor motocrosowy. <i>"Co go tam tak cięgnie motory czy Lara?? Ja już sam nie wiem."</i> Wrzuciłem zaproszenie do skrzynki na listy i poszedłem do domu Fran dalej pomagać w przygotowaniach do imprezy sylwestrowej.</span></div>
<div>
<span style="color: #0c343d;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #cccccc;">Dzień imprezy:</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">Violetta:</span><span style="color: #0c343d;"> </span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> Nie zamierzałam iść na żadną imprezę. Jednak impreza Fran ma kuszący motyw przewodni "Magia gwiazd". Postanowiłam że na nią pójdę ale jak będzie tam Leon to wracam do domu. Stoję przed szafą i nie wiem co mam na siebie założyć. Chyba założę to:</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; color: #4c1130; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmIvNYdcvwsyn3CtEBVOXt9TPpCWtgw5z4V-hfMqrSB-1zLW5S9Kz9SJKl6egIz-gDnAkP8cptJjYxQhVH556KMv4d6wiyTer5z8PgXabn8Q4ePSbooF_Vt9kxVKfvMrgDCObFxY8UIHg/s1600/vivivl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmIvNYdcvwsyn3CtEBVOXt9TPpCWtgw5z4V-hfMqrSB-1zLW5S9Kz9SJKl6egIz-gDnAkP8cptJjYxQhVH556KMv4d6wiyTer5z8PgXabn8Q4ePSbooF_Vt9kxVKfvMrgDCObFxY8UIHg/s1600/vivivl.jpg" /></a></div>
<div style="color: #4c1130;">
<br /></div>
<div style="color: #4c1130;">
Do tego taka fryzura jak na zdjęciu w katalogu:</div>
<div class="separator" style="clear: both; color: #4c1130; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWVZ4XdjofQJKMpZqLNXJY1npWEi3ZcUnv992eQdzZcLLbY7FdokgNqzR7Uf9B0Jn2YUNMttZoLjnrH1gnRAt3VRpxFpjzODYZf5uGbzT7geAak5-94kprtKfAcU7Dh8evQp2mEefkyvk/s1600/pobrane+(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWVZ4XdjofQJKMpZqLNXJY1npWEi3ZcUnv992eQdzZcLLbY7FdokgNqzR7Uf9B0Jn2YUNMttZoLjnrH1gnRAt3VRpxFpjzODYZf5uGbzT7geAak5-94kprtKfAcU7Dh8evQp2mEefkyvk/s1600/pobrane+(2).jpg" /></a></div>
<div style="color: #4c1130;">
<br /></div>
<div style="color: #4c1130;">
i jeszcze delikatny makijaż. Jestem gotowa. Zamykam drzwi i idę do Fran.</div>
<h4>
<span style="color: blue;">Leon:</span></h4>
</div>
<div>
<span style="color: #073763;"> Miałem nie iść na żadną imprezę ale motyw przewodni jest kuszący " Magia gwiazd". Chciał bym aby ta magia sprawiła to abym pogodził się z Violettą i aby do mojego życia powróciła radość. Na tej imprezie postanowiłem przeprosić Viole i poprosić ja o wybaczenie. Jeśli będzie trzeba będę ją błagał na kolanach.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;">Założyłem to:</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJ8VQlTdOJ8NvF9C0jYzwPlfjLrtlUZp_UzekVJ8Vv9VqhNIeBpsiwJFjRQNqRItO4OUI0ysDcYeKIQzdVzSzMVQMHxePvhwPP5XCrh1fodUddaRmbjFaX3V5r4IrLg_P8zevGgvehi0/s1600/ubior+l.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJ8VQlTdOJ8NvF9C0jYzwPlfjLrtlUZp_UzekVJ8Vv9VqhNIeBpsiwJFjRQNqRItO4OUI0ysDcYeKIQzdVzSzMVQMHxePvhwPP5XCrh1fodUddaRmbjFaX3V5r4IrLg_P8zevGgvehi0/s1600/ubior+l.jpg" /></a></span></div>
<span style="color: #073763;">
</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;">włosy postawiłem na żelu, spryskałem się perfumami które tak uwielbia Viola i wyszedłem. </span></div>
<h4>
<span style="color: lime;">Francesca:</span></h4>
<div>
<span style="color: #274e13;"> Dziś impreza. Od rana razem z Marco dokonujemy ostatnich poprawek i dopinamy wszystko na ostatni guzik. Mam nadzieje że wszyscy zaproszeni przyjdą i będą się dobrze bawić. Szampany już się chłodzą. Fajerwerki są ustawione w bezpiecznym miejscu ale tak aby efekt był zniewalający. Bardzo się denerwuję że coś nie wypali. Muzyka będzie szła z laptopa. DJ będzie djem. Wiem zabawnie to brzmi ale sam się zgłosił. Jest 18 wszyscy zaczynają się schodzić. DJ przyszedł dwie godziny wcześniej aby rozstawić sprzęt. Jest już Cami, Naty, Lu, Maxi, Braco, Napo, Brodway, Andreas. Niema Federa Violi i Leona i jeszcze paru osób. Diego nie dostał zaproszenia. Zadużo krwi nam wszystkim napsuł. Właśnie dotarł Fede i sporo innych osób. Czekamy jeszcze na Violę i Leona. Co prawda nie dali mi informacji że będą ale też nie powiedzieli że nie przyjdą. O idzie Leon. Teraz jeszcze Viola i będzie komplet. O Viola idzie. Chwila czy ona zawraca "<i>O co chodzi?</i>". Idę do niej.</span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> Ledwie weszłam na imprezę i zobaczyłam Leona. <i>" Jest przystojny i tak seksownie wygląda.... Nie! Koniec tego! Idę do domu"</i>. Jak postanowiłam tak zrobiłam odwróciłam się i ruszyłam do domu. Usłyszałam za sobą krzyk Francesci.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Violu! Violetta! - </i>zatrzymałam się i pozwoliłam włoszce do siebie podejść.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Violu czemu idziesz do domu? - </i>zapytała czarnowłosa gdy do mnie podeszła.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Nie chce psuć wam zabawy moim podłym nastrojem - </i>odpowiedziałam i ruszyłam przed siebie.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Wiem że jest ci ciężko po rozstaniu z Leonem ale to nie jest powód do zaszywania się w domu.</i> - powiedziała Fran.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Cholernie za nim tęsknie Fran </i>- powiedziałam zatrzymując się i wtulając w przyjaciółkę.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Wiem. Może spróbuj z</i> nim pogadać albo coś. Nie ważne co zrobisz tylko błagam nie rezygnuj z imprezy bo bez ciebie nie będzie tak fajnie - powiedziała włoszka a ja nie umiałam jej odmówić.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Dobrze zostanę - </i>powiedziałam a Fran się rozpromieniła ja też się uśmiechnęłam blado i ruszyłyśmy w stronę imprezy.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;"> Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> Gdy Viola razem z Fran weszła do ogrodu w moich oczach pojawiły się łzy a nogi miałem jak z waty. <i>"Teraz widzisz co straciłeś Verdas?? Żałujesz słów kretynie???"</i> - odezwał się głos w mojej głowie. Viola wyglądała tak... tak... zjawiskowo, zniewalająco, kusząco ...brak mi słów żeby ją opisać. <i>" Verdas walcz o nią!!! Nie możesz jej stracić..." - </i>rozbrzmiało w mojej głowie. Posłuchałem tego głosu i podszedłem do dziewczyn.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Hej Fran, hej Violu - </i>przywitałem się.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Hej Leon - </i>odpowiedziały razem.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- To ja was zostawiam - </i>powiedziała Fran i się ulotniła.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Możemy porozmawiać? - </i>zapytałem Violę z nadzieją że się zgodzi.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Przepraszam Leon ale nie - </i>powiedziała a do jej oczu napłynęły łzy.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Violu proszę porozmawiaj ze mną. Błagam cię - </i>mówiłem błagalnym tonem mając łzy w oczach.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Nie Leon nie chce bardziej cierpieć - </i> powiedziała i mnie wyminęła chwyciłem ją za dłoń i zmusiłem do tego by się zatrzymał i odwróciła do mnie.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- Ale ... - </i>zacząłem niestety Viola mi przerwała.</span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><i>- To była twoja decyzja Leon - </i>szepnęła Viola z bólem w szklących się oczach. Wyrwała dłoń z mojego uścisku i szybkim krokiem odeszła. Łzy znajdujące się w moich oczach spłynęły mi po policzkach. Spuściłem głowę i pozwoliłem im swobodnie płynąć. Tylko to mi pozostało. Użalanie się nad swoją głupotą.</span></div>
<h4>
<span style="color: red;">Andreas:</span></h4>
<div>
<span style="color: #660000;"> Mój przyjaciel płacze. Viola jest smutna. <i>"Tak nie może być. Muszę coś z tym zrobić. A może by tak ... nie to głupie. Ja jestem głupi... chwila jestem głupi i moi przyjaciele się z tym pogodzili. Lecę do DJ'a"</i>.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- DJ!!!! - </i>wydarłem mu się do ucha.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Odbiło ci idioto!!! Ogłuchnę przez ciebie! - </i>krzyknął na mnie.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- To nie jest teraz ważne. Puść "Habla si puedes" i dajmi mikrofon tępoto -</i> powiedziałem.<i> </i></span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Dobra, dobra. Masz mikrofon i gadaj co masz gadać ja puszczę nutę jak skończysz paplać a potem stąd zmiatasz jasne??? - </i>po instruował mnie DJ.</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Jasne, jasne - </i>powiedziałem, wziąłem mikrofono - wzmacniacz głosu i powiedziałem:</span></div>
<div>
<span style="color: #660000;"><i>- Teraz specjalnowata dedykacja dla Leona i Violetty. Macie ze sobą zatańczyć do tej piosenki. Rozkazuje wam ja król królów Andreas. - oddałem mikro... coś tam i z szedłem ze sceny.</i></span></div>
<h4>
<span style="color: magenta;">Violetta:</span></h4>
<div>
<span style="color: #4c1130;"> Kiedy zabrzmiały pierwsze nuty <i>"Habla si puedes"</i> podszedł do mnie Leon ze śladami łez na policzkach, przyklęknął na jedno kolano wyciągnął dłoń, spojrzał mi w oczy (miałam w nich łzy) i powiedział błagalnym tonem łamiącego się głosu z nutką niepewności i łzami w oczach:</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Violetto Castillo czy uczynisz mi ten wyjątkowy zaszczyt i zatańczysz ze mną? - </i>w tej właśnie chwili zapomniałam o wszystkim, cały świat przestał istnieć był tylko Leon czekający na moją odpowiedź i piosenka.</span></div>
<div>
<span style="color: #4c1130;"><i>- Leonie Verdasie z przyjemnością z tobą zatańczę -</i> powiedziałam zanim zdążyłam pomyśleć i ujęłam jego dłoń. Leon podniósł się i poprowadził mnie na środek parkietu. Jedną rękę trzymał zgiętą w łokciu, a w jego dłoni spoczywała moja dłoń. Drugą dłoń położył mi na plecach. Ja swoją dłoń położyłam na jego ramieniu i zaczęliśmy tańczyć patrząc sobie głęboko w oczy i szeroko się do siebie uśmiechając. Wszystko zniknęło. Zostałam tylko ja tańcząca z Leonem i piosenka skomponowana przeze mnie dla niego. <i>"Magia gwiazd działa"</i> - pomyślałam i poszerzyłam swój uśmiech ( jeśli to było możliwe). Kiedy rozbrzmiewały ostatnie dźwięki mojej - naszej piosenki, Leon złączył nasze usta w delikatnym lecz namiętnym pocałunku. Ten moment był magiczny. Jeden pocałunek wyrażał wszystko co oboje czuliśmy. Ten pocałunek był niesamowity. Zapragnęłam więcej. Wplotłam Leonowi palce we włosy i oddałam ten pocałunek z taką samą intensywnością. Leon przyciągnął mnie do siebie najbliżej i najmocniej jak się dało. Wymienialiśmy pocałunki tak namiętne jak nigdy dotąd. Nasze ciała stanowiły jedność a nasze języki dopełniały się w dynamicznym tańcu. W pewnym momencie usłyszałam wystrzał. Otworzyłam delikatnie oczy nie przerywając pocałunków i kontem oka zarejestrowałam czerwone serce na niebie. Zamknęłam ponownie oczy i na nowo pogrążyłam się w "Magi gwiazd".<i>"To jest najwspanialszy Sylwester w moim życiu"</i> - pomyślałam.</span></div>
<h4>
<span style="color: blue;">Leon:</span></h4>
<div>
<span style="color: #073763;"> <i>"Magia gwiazd? Zdecydowanie tak"</i>.Do końca życia zapamiętam tą wyjątkową sylwestrową noc oraz tą cudowną chwile <i>"Fran jesteś wielka" </i>- pomyślałem i ponownie zatopiłem się w magi tej nocy.</span></div>
<div>
<u> </u></div>
<div style="text-align: center;">
Prezentuję wam sylwestrowego one parta. </div>
<div style="text-align: center;">
Jak się podoba?</div>
<div style="text-align: center;">
Szczerze przyznaję że wyszedł tak jak chciałam...</div>
<div style="text-align: left;">
Ps. Nazwiska przy których Pojawił się ten symbol * to nazwiska aktorów grających dane postaci.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11377968910825854482noreply@blogger.com3